Kevin Federline zażądał od Britney pokrycia kosztów ich niedawno zakończonej sprawy rozwodowej. A jest tego sporo, bo aż 50 000 $. Jego prawnik skierował już w tej sprawie specjalne pismo do sądu, w którym informuje, że Britney Spears zaprzestała zaprzestała przesyłać jego klientowi 20 000 $ co miesiąc już w listopadzie zeszłego roku, w związku z czym Kevin nie ma obecnie odpowiednio wysokich dochodów, by uregulować ten "rachunek".
We wniosku napisano też ile miesięcznie zarabia pop-księżniczka dodając, że jest ona zdecydowanie "majętną stroną" w tej sprawie. Rzeczywiście, wysokość jej pensji nas przeraża!
Według Kevina Britney Spears zarabia miesięcznie dokładnie 737 868 $, czyli grubo ponad 2 miliony złotych! My nawet nie wyobrażamy sobie, co można robić z takimi pieniędzmi. Britney zresztą chyba też sama nie do końca to wie. Jeździ "tanim" Mercedesem, mieszka w "małym" (jak na takie dochody) domu, oszczędza na czym popadnie (stylista, fryzjer, makijażystka), za kupowanie ubrań jej płacą, za ich noszenie też... A więc? Na co Britney wydaje swoje pieniądze?