Wszyscy chyba słyszeli o tym, jak bardzo Agnieszka Frykowska chciała kontynuować rodzinną filmową tradycję i zostać aktorką. Uczęszczała nawet do odpowiedniej szkoły (oczywiście prywatnej). Chciała, chciała, ale się nie udało. Dlaczego? Jak donosi dzisiejszy "Fakt", na dwa tygodnie przed przedstawieniem dyplomowych Frytka została zawieszona.
- Szkoła nie dopuściła Agnieszki do dyplomu i to niespełna na dwa tygodnie przed premierą - mówi tabloidowi znajomy "gwiazdeczki".
Okazało się, że Frytka nie ma jakiś zaległy egzamin i musi go zaliczyć. Naprawdę wielka szkoda. Wprost nie mogliśmy się już doczekać tych oscarowych ról w jej wykonaniu.