Już jutro do Polski przyleci najwierniejszy fan Gosi Andrzejewicz , Farouk Shami . Miliarder ostatni raz widział się z Gosią w wakacje, gdy piosenkarka odwiedziła go w Meksyku, gdzie zagrała dla niego koncert. Jakiś czas temu Gosia poinformowała Araba, że bierze udział w show telewizyjnym, w którym tańczy na lodzie. Miliarder postanowił zobaczyć jej popisy taneczne na żywo. Jak dowiedział się "Fakt" Gosia zażyczyła sobie dla swojego wyjątkowego gościa specjalnego fotela z baldachimem. Miliarder ma mieć do dyspozycji ciepłe napoje w nieograniczonych ilościach, a także szampan. Zwariowała!
To bardzo miłe, że pan Farouk Shami chce kibicować Gosi w naszym programie i na pewno zapewnimy mu dobre miejsce na widowni. Jednak bez względu na to, z jak daleka przyjeżdżają goście naszych gwiazd, każdego traktujemy w ten sam sposób. Żądania Gosi wydają się w tej sytuacji dość absurdalne - zdradza "Faktowi" Agnieszka Byczot z firmy Rochstar.
Z pewnością gdyby to Doda postawiła takie warunki to producenci by je spełnili. W końcu bez niej ten program nie istnieje, a bez Gosi jakoś się obejdzie.
