Po zerwaniu współpracy z telewizją TVN, Marcin Meller zniknął z telewizji. Plotek bardzo nad tym ubolewa, bo osobiście wolelibyśmy, żeby to Marcin, a nie Kinga Rusin prowadził poranny program. Władze stacji postawiły jednak na Kingę. Również żona Mellera straciła pracę w "Mieście kobiet" w TVN Style. Marcin ma teraz więcej czasu na pracę w redakcji "Playboya" oraz rozwijanie innych swoich talentów.
"Fakt" donosi, że dziennikarz dostał małą rólkę w serialu "Barwy szczęścia". Marcin zagra samego siebie czyli redaktora naczelnego jednego z magazynów. Serial "Barwy szczęścia" coraz lepiej radzi sobie na tłocznym rynku serialowym. Po wakacyjnej przerwie oraz zmianie pory emisji "M jak miłość" i "Na wspólnej" spadła oglądalność, tylko "Barwom szczęścia" wzrosła.