Michał Piróg zdaje sobie sprawę z tego, że jeśli chce stać się wielką gwiazdą, musi szokować i wywoływać skandale. Taką drogę wybrał tancerz, który szczerze opowiada o swoim homoseksualizmie, a w programie You Can Dance miesza uczestników z błotem. Trzymając się swojego postanowienia Michał zaszalał na Paradzie Równości, która przeszła w sobotę ulicami Warszawy.
Najdziwniejsze było to, że tancerz nie przyszedł ze swoim partnerem, a na manifestacji zapomniał o swojej orientacji. Jak relacjonuje "Super Express", Michał łapał pewną brunetkę za biust, wsuwał łapska w spodnie dziewczyny, poił i polewał alkoholem. Piróg nie widzi nic dziwnego w swoim zachowaniu.
Na paradzie było cudownie. Nie zmieniłem orientacji. To po prostu była utalentowana dziewczyna i fajnie się razem bawiliśmy - powiedział "Super Expressowi" tancerz.