Już jutro w szczecińskim sądzie odbędzie się druga sprawa rozwodowa Dody i Radka . Piłkarz zadeklarował, że tym razem zjawi się w sądzie . Oznacza to, że to od piosenkarki będzie zależało czy zakończy ten burzliwy związek. Problem w tym, że Doda jest w kropce. Z jednej strony nie potrafi przestać myśleć o Radku , z drugiej zaś strony pamięta o tym, że kiedyś ją zdradził i nie wiadomo czy nie zrobi tego ponownie.
Dwa dni przed rozwodem "Fakt" spotkał piosenkarkę i piłkarza na zakupach jedynym z centrów handlowych. Para wymieniała pocałunki i uściski. Swoją drogą wyobrażacie sobie Radka i Dodę na sprawie rozwodowej odejmujących się i całujących ? My jak najbardziej tak - to byłoby w ich stylu!