Gorąco zrobi się już w pierwszym odcinku, czyli jutro. Wtedy to skonsumują swoj związek główni bohaterowie - Julia (w tej roli Marta Nieradkiewicz, blondynka na zdjęciu) i Paweł (Marcin Hycnar, jedyny facet na zdjęciu) - donosi "SE"...
Bezwstydne barłożenie
Czy "Barwy szczęścia" odbiora widzów Polsatowi, który w tej samej porze emituje swój nowy hit "Tylko miłość"? Bardzo możliwe, bo nowy serial Łepkowskiej będzie wprost epatował seksem.
Marta Nieradkiewicz wyznaje w gazecie jak trudno jej było odgrywać "momenty" na planie.
Zagrać zaangażowanie i intymność, wprowadzić z jedenj strony "koronkową" nieśmiałość i skrępowanie zakochanej, ale niedoświadczonej dziewczyny, a z drugiej dać upust dzikiej namiętności i uwolnić drzemiące od tyłu lat żądze... niełatwo było.
Marta lekko nas przeraziła, ale może tylko tak rolę przeżywa.