• Link został skopiowany

Weronika Pazura nie chce być tylko "żoną Pazury"

O tym, że w małżeństwie Pazurów źle się dzieje mówi się od dawna. Podobno nie mieszkają już razem. Bo Weronika wyprowadziła się i wynajęła sobie lokum na mieście. A Cezary Pazura chadza sam na wszystkie bankiety i zdarza mu się kogoś poderwać . Co zrujnowało tą wielką miłość? Możliwą odpowiedź na ten trapiący nas wszystkich problem przynosi "Świat i Ludzie". Okazuje się, że Weronika ma większe ambicje niż tylko być żoną i menadżerką Czarka. I zaczyna się usamodzielniać. Popieramy - Weronika pokaż swoje pazurki!
Agencja Wyborcza.pl fot. roman jocher

Od kilku lat zajmowała się tylko Czarkiem - prywatnie jako żona i zawodowo - jako menadżerka męża. Jednak jak wyznaje bliska znajoma pary, w końcu powiedziała: dość.

Co najmniej od pół roku coś się w tym związku psuło, bo Weronice marzy się kariera. Nie chce być tylko żoną znanego aktora. Skończyła prawo, kończy studia podyplomowe MBI. To bardzo samodzielna kobieta. Gdy coś postanowi, na pewno to osiągnie. Chce podbijac świat. A Czarek jest najszczęśliwszy, gdy może spędzić czas w ich domu na Mazurach. I chyba to zaczęło ich dzielić.

I rzeczywiście trudno ich w ostatnim czasie zobaczyć razem. Co porabia Weronika, gdy nie towarzyszy mężowi na "rautach"? Coraz częściej jeździ na Ukrainę i do Rosji. Sprowadza stamtąd młodzieżowe kapele na koncerty do Polski. I wygląda na to, że rozkręca swój biznes - organizatorki imprez. A ma do tego nie lada dryg - twierdzi kolega Czarka po fachu.

Weronika to świetna organizatorka. Miała na głowie cały dom, zajmowała się karierą Czarka i uczyła się języków. To kobieta czołg. Nie wiem jak Czarek zorganizuje sobie życie bez niej?

Marnie więc rysuje się los Cezarego. Tym bardziej, że jak mówi inny "przyjaciel domu", Czarkowi marzą się tylko ciepłe kapcie, a nie szukanie nowej pani Pazurowej.

Więcej o: