Bo gdybyś widziała, co wyprawiał twój facet, mogłabyś się ostro wkurzyć. Widać zapomniał, że w ogóle istniejesz. I oddał się szampańskiej zabawie - na sopockich deptakach, ulicach, nocnych lokalach i na plaży przed Grand Hotelem. Tropiciele z "Faktu" przyuważyli jak Rafał pożerał wzrokiem wszystkie plażowiczki. Mało tego.
Niekiedy poświęcał wybranym więcej uwagi. Tak jak strzaskanej na machoń brunetce, która chwilę wcześniej towarzyszyła mu w szaleńczej jeździe na skuterze wodnym. Gdy oboje znaleźli się na lądzie, wymachiwał rękami, a na koniec odtańczył coś w rodzaju tańca godowego.
Jednak Małgosiu ta pani nie stanowi dla ciebie żadnej konkurencji. Maserak szybko zamienił ją dla blondynki "o maślanych" oczach. Poznali się przed klubem Copacabana. I pomaszerowali objęci w kierunku baru. Co było dalej? Nie wiemy. I chyba lepiej już Foremniak nie stresować.