• Link został skopiowany

"Sanatorium miłości". Janina ma konflikt z Anną, a Edward dostał kosza: Pary to z nas nie będzie

W niedzielnym odcinku "Sanatorium miłości" czterech uczestników przeżyło niezły zawód. Polały się łzy!
'Sanatorium miłości'. Janina i Anna mają konflikt. Edek dostał kosza
Screen Facebook: @Sanatoriummiloscitvp

W niedzielnym odcinku "Sanatorium miłości" działy się kolejne dramaty. Edward otworzył się przed kandydatką, ale ona go odrzuciła. Wiesław wybrał się na randkę i pożałował, że wziął udział w programie. Janina i Anna pokłóciły się o Zbigniewa. Polały się łzy.

"Sanatorium miłości". Edward dostał kosza

Krystyna i Edward wybrali się na randkę do parku. Mężczyzna chwalił jej stoicki spokój i stwierdził, że takie podejście przydałoby mu się w jego zabieganym życiu, bo ciągle gdzieś mu się śpieszy. Otworzył się i zebrał na odwagę. Wyznał Krystynie, że jest nią zainteresowany.

Co ja mam zrobić, żebym miał u Ciebie większe szanse? - zapytał.

Kobieta mimo uprzejmości kierowanych w stronę Edwarda, nie chciała pogłębiać relacji.

Co byś nie zrobił, pary to z nas nie będzie - powiedziała.

Wyznała, że Edwardowi brakuje rzeczy, których ona szuka. Potrzebuje zainteresowania i romantyzmu. Mężczyzna najwidoczniej oburzył się jej słowami i powiedział, że nie będzie się zmieniał. Stwierdził, że nie wychodzi na tym źle. Randka nie zakończyła się w miłej atmosferze. 

To było najlepsze wyjście, że dostał kosza i może da już spokój - wyznała Krystyna.

"Sanatorium miłości". Wiesław żałuje udziału w programie

Halina na randkę z Wiesławem założyła fioletową perukę i przyniosła mu w prezencie lizaka. Powiedziała, że dopóki go nie zje, randka się nie skończy. 

Jesteś taka jak moja mama - powiedział.

W rozmowie z Martą Manowską przyznał jednak, że nie chce brnąć w relację z Haliną. Jego ideałem jest kobieta wysoka, szczupła i wysportowana. Powiedział, że nie chce, żeby jego związek opierał się na wspólnym oglądaniu telewizji i że gdyby wiedział wcześniej, jakie będą uczestniczki, nie zdecydowałby się przyjechać do programu.

"Sanatorium miłości". Janina i Anna pokłóciły się o Zbigniewa

Janina stwierdziła, że Anna zbyt bardzo osacza Zbyszka. Odniosła wrażenie, że nie może z nim zamienić ani jednego słowa. Ania zdecydowała odsunąć się w cień i podjęła decyzję, że nie chce pójść na randkę ze Zbyszkiem, ze względu na konflikt ze współlokatorką. Przestała też z nim rozmawiać, a mężczyzna nawet tego nie zauważył. Polały się łzy. Ania wyznała, że chciałaby w końcu zobaczyć, jak to jest żyć we dwójkę. W rozmowie z Martą Manowską powiedziała, że nigdy nie zaznała miłości rodziny, bo jej bliscy bardzo szybko odeszli. Ze względu na stratę ojca zawsze poszukiwała starszych mężczyzn i chciała nimi zastąpić ojca.

Zobacz wideo Marta Manowska o nowym "Sanatorium Miłości". Komentuje słowa Wiesi
Więcej o: