Za nami huczne rozpoczęcie Polsat Hit Festiwalu. W sopockiej Operze Leśnej pojawiło się mnóstwo gwiazd. To jednak dopiero początek wydarzenia. Po pierwszym dniu już pojawił się pewien zgrzyt. Nie wszyscy fani mieli możliwość uczestniczenia w imprezie. Wiele osób oglądało występy przed telewizorami. Jak się okazało, jakoś dźwięku nie była zadowalająca. Widzowie nie kryli oburzenia.
Polsat Hit Festiwal rozpoczął się 23 maja. Od godziny 20:00 gwiazdy zapewniły fanom dużą dawkę emocji. Słuchacze początkowo nie kryli zachwytu. Z czasem wyszło na jaw, że pojawiły się problemy techniczne z dźwiękiem. Widzowie zaczęli narzekać w mediach społecznościowych. "Halo, realizacja dźwięku? Co to jest? Ktoś sprawdza, jak słychać wykonawców w tv?", "Zróbcie coś z nagłośnieniem! W ogóle nie słychać słów", "Zróbcie coś z nagłośnieniem, bo jest dramat! Słów nie słychać!", "Chyba Polsat ma problem z nagłośnieniem" - pisali w sieci zawiedzeni fani. Co więcej, okazało się, że w trakcie emisji wydarzenia były duże opóźnienia. "W tv niby na żywo, a prawie 35 minut opóźnienia... Jak za komuny...", "Przecież to nie jest na żywo. Z opóźnieniem jest w tv z 30 minut" - dodali internauci.
Wiele osób oczekiwało spektakularnego występu w przypadku Cleo. Artystka zaprezentowała swoje popularne piosenki na pierwszym dniu Polsat Hit Festiwalu. Internauci nie byli jednak zadowoleni. Nie szczędzili słów krytyki w komentarzach w mediach społecznościowych na profilach stacji Polsat. "Playback nie poszedł", "Bardzo ją lubię. Ale chyba jest chora, bo ten playback do niej nie pasuje. Masakra", "Słabo" - grzmieli widzowie. Znaleźli się też obrońcy piosenkarki. "Cleo ma piękny głos i świetną energię, i piękne utwory", "Brawo Cleo, super jak zawsze", "Jak dla mnie mogłaby wrócić na Eurowizję" - doceniali fani. ZOBACZ TEŻ: Tłum gwiazd na Polsat Hit Festiwal 2025. Doda w różowej odsłonie. Sykut-Jeżyna skradła show