Więcej o premierach kinowych przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Film familijny "Za duży na bajki" został bardzo ciepło przyjęty przez widzów. Opowiada o losach Waldka (Maciej Karaś), który jest wielkim pasjonatem e-sportu. Godzinami mógłby przesiadywać przed komputerem, przez co nie potrafi zrobić najprostszych czynności w kuchni. Jego matce (Karolinie Gruszce) w gruncie rzeczy to nie przeszkadza, ale ciotka (Dorota Kolak) otyłego chłopca ma ten temat inne zdanie. Zobaczcie, co gwiazdy zdradziły nam na temat produkcji.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ślotała i Kaczorowska postawiły na tapety. "Lewa"? W pokoju Klary nie dominuje róż. Oto pokoje dzieci gwiazd
Film "Za duży na bajki", którego premiera miała miejsce kilka dni temu, już został ogłoszony jako wielki sukces produkcji familijnych. Reżyser Kristoffer Rus, w chwili gdy czytał scenariusz, nie miał wątpliwości, że opowieść o Waldku, który marzy o karierze w e-sporcie, ale zostaje zmuszony do aktywności fizycznej przez nadgorliwą ciotkę, osiągnie wielki sukces.
Mam trójkę dzieci, trzy córki i czułem, że jest za mało filmów dla młodzieży. Jak przeczytałem scenariusz, to poczułem, że w końcu jest jakiś mądry film, zabawny, który mówi o rzeczach ważnych w życiu. Jest fajną rozrywką i jest o czym pogadać, jak się wyjdzie z kina - powiedział Kristoffer Rus.
Mamę Waldka zagrała Karolina Gruszka. Przyznała, że produkcja z jednej strony jest lekką komedią familijną, a z drugiej niesie za sobą przekaz dotyczący najistotniejszych rzeczy w życiu, podany w takiej formie, że nawet najmłodszy widz wyciągnie wnioski. Przy okazji nawiązała do sytuacji w Ukrainie i jak sama powiedziała, w trudnym czasie nie należy zapominać o dzieciach.
W czasach, gdy wszyscy żyjemy trochę czymś innym i trudno się z tego kontekstu wyrwać. Ważne jest, żeby pomimo naszego zaangażowania na wszystko, co dzieje się teraz w Ukrainie, znaleźć czas na oddech, by pobyć ze swoimi dziećmi. Wydaje mi się, że taka wizyta, pójście do kina na taki film, może być dobrym pomysłem. Ten film jest ciepłą historią, z poczuciem humoru, a z drugiej strony daje możliwość do refleksji na temat tego, czym jest prawda, co jest w życiu ważne, na czym polega prawdziwy dialog z ludźmi - zauważyła aktorka.
Najmłodsze gwiazdy produkcji świetnie bawiły się na planie. Jak wyznał Maciej Karaś, Patryk Siemek i Amelia Fijałkowska, film "Za duży na bajki" to bardzo życiowa historia.
Oglądaliście już produkcję "Za duży na bajki"? Więcej zdjęć z planu znajdziecie w naszej galerii na górze strony.