Więcej ciekawych informacji o zagranicznych gwiazdach znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
Fani filmu "Grinch: świąt nie będzie" z pewnością pamiętają uroczą siedmiolatkę, która śpiewała "Where Are You Christmas?". Aktorka Taylor Momsen wcieliła się w postać Cindy, u boku Jima Carreya. Ta rola okazała się dla niej przepustką do wielkiej kariery, jednak gwiazda po latach zrezygnowała z aktorstwa. Po uroczych warkoczykach nie został śladu, a teraz Momsen jest punkówą. Czym się zajmuje?
ZOBACZ RÓWNIEŻ: "Plotkara" ma 10 lat. Jak dzisiaj wyglądają bohaterowie serialu? Blake Lively piękna, ale ona wizerunek zmieniła drastycznie
Taylor Momsen w wieku zaledwie dwóch lat wkroczyła do show-biznesu, gdy rodzicielka gwiazdy zapisała ją do agencji modelek. Jako dziecko na swoim koncie miała występy w reklamach. Wtem na horyzoncie pojawił się większy angaż w filmie "Grinch: świąt nie będzie", który teraz jest kultową produkcją świąteczną. Aktorka niezbyt dobrze wspomina lata dzieciństwa, które w głównej mierze spędziła w pracy:
Żaden dwulatek nie chce pracować, ale nie miałam wyboru. Moje całe życie byłam w szkole i od razu z niej się zwalniałam. Nie miałam przyjaciół. Cały czas pracowałam i nie miałam prawdziwego życia - mówiła przed laty w wywiadzie dla "Bethesda Magazine".
Po sukcesie filmu o Grinchu aktorka zagrała w drugiej części "Małych agentów". Taylor wystąpiła również w "Plotkarze", gdzie wcieliła się w młodszą siostrę Dana Humphreya, Jenny. Z produkcją była związana przez pięć lat i po tym, gdy odeszła, zrezygnowała z kariery aktorskiej. Spróbowała sił w muzyce i zdecydowała, że właśnie to chce robić w życiu, z bardzo dobrym skutkiem. Momsen jest liderką i wokalistką rockowego zespołu "The Pretty Reckless". Gwiazda zamieniła urocze, blond warkocze na długie, platynowe włosy i charakterystyczny smokey eye.
Taylor w 2009 roku założyła zespół i od tamtego momentu wydała cztery albumy studyjne. Nic nie zapowiada, by miała wrócić do kariery aktorskiej. Momsen prowadzi konto na Instagramie, które obserwuje 1,6 mln internautów. W mediach najczęściej pokazuje relacje z koncertów. Nie ukrywa, że tworzenie nowej muzyki traktuje jako formę terapii.
Trzeba przyznać, że gwiazda bardzo się zmieniła i mimo mocnego makijażu widać, że ta urocza dziewczynka, której udało się udobruchać filmowego Grincha nie zniknęła.