Joanna Krupa to kobieta wielu talentów. Spełnia się jako modelka, prowadząca i jurorka "Top Model", bizneswoman i oczywiście jako mama Ashy, która jest owocem zakończonego związku gwiazdy z Douglasem Nunesem. Celebrytka wielokrotnie podkreśla, że to sfera prywatna przynosi jej spełnienie. Czy chciałaby coś w niej zmienić?
W talk-show Mateusza Hładkiego w TVN7 nie brakuje szczerych rozmów. Goście otwierają się jak nigdy przedtem, czego po raz kolejny byliśmy świadkami. Dziennikarz poprosił Krupę o dokończenie zdania "Najbardziej brakuje mi...". Jesteście ciekawi, co odpowiedziała modelka? - Mam córeczkę i to jest najważniejsze w moim życiu. Jakbym mogła wrócić do przeszłości, to marzyłabym, aby mieć więcej dzieci - wyznała Joanna Krupa. - Tego mi brakuje, że nie stworzyłam Ashy większej rodziny - dodała. Jurorka "Top Model" przyznała, że póki co nie widzi jednak możliwości, aby tak się stało. - Na razie jestem samotną matką. Zobaczymy, czy scenariusz w moim życiu na to pozwoli, czy nie. Na razie nie chodzę na randki, nie mam szansy, żeby poznać drugiego partnera i spełnić to marzenie - powiedziała na wizji.
Joanna Krupa i Douglas Nunes rozwiedli się w 2023 roku. Celebrytka wielokrotnie jednak podkreślała, że cały czas utrzymują dobre relacje właśnie ze względu na córkę. Ostatnio w rozmowie z Plotkiem Krupa przyznała wręcz, że jej były mąż ma pełną swobodę w dostępie do jej domu. - On ma moje klucze, ma kod do alarmu, ma wszystko. Wchodzi i wychodzi sobie kiedy chce do mojego domu - wyjawiła. Choć tej sytuacji dziwią się nawet bliscy Joanny Krupy, dla niej najważniejsze jest szczęście Ashy. - Myślę, że to robię, bo sytuacja, wiadomo, ani dla niego, ani dla mnie nie jest łatwa, ale dla dziecka człowiek się zmienia, priorytety też się zmieniają i decyzje są inne - dodała jurorka "Top Model" w rozmowie z naszą reporterką. Więcej na ten temat przeczytasz w tym artykule.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!