16 września w Warszawie odbyło się wyjątkowe wydarzenie - Top Model Night, które zgromadziło uczestników oraz gwiazdy związane z programem "Top Model". Na czerwonym dywanie pojawiły się znane twarze, w tym Klaudia El Dursi, Karolina Pisarek i Joanna Krupa. Gwiazdy zaprezentowały się w efektownych stylizacjach. El Dursi wybrała elegancką biel, Pisarek postawiła na nowoczesną czerń, a Joanna Krupa przyciągnęła uwagę czarną, rozkloszowaną sukienką z głębokim dekoltem w kształcie litery V, którą zestawiła z błyszczącymi szpilkami. Jej stylizacja zdecydowanie należała do najbardziej efektownych tego wieczoru. Zainteresowanie wzbudziła nie tylko elegancka sukienka, ale również biżuteria, której wartość, jak się okazuje, jest naprawdę imponująca.
Dzięki informacjom przekazanym przez Zozo Luxury udało nam się ustalić, że to właśnie ta ekskluzywna marka odpowiadała za wyjątkową biżuterię, którą podczas wieczoru miała na sobie jurorka "Top Model". Wśród nich znalazł się m.in. pierścionek z centralnie oprawionym diamentem o szlifie szmaragdowym o masie 3 ct, otoczony diamentami o szlifie brylantowym - jego wartość to aż 500 tys. zł. Krupa miała na sobie również dwie diamentowe bransoletki typu "tennis" - jedna o masie ok. 8 ct warta 80 tys. zł, a druga o masie 6 ct za 60 tys. zł. Do tego należy dodać obrączki wysadzane diamentami o szlifie szmaragdowym o łącznej masie 20 ct, których cena sięga 400 tys. zł, oraz kolczyki warte 35 tys. zł.
Całość biżuterii, którą miała na sobie Joanna Krupa podczas wspomnianego wydarzenia, wyceniana jest na kwotę ponad miliona złotych. Zdjęcia biżuterii zobaczysz w naszej galerii:
Joanna Krupa w rozmowie z reporterką Plotka, Julią Mistarz, opowiedziała o swoim codziennym życiu w Stanach Zjednoczonych i porównała je do realiów w Polsce. - No niestety, coraz gorzej jest tak naprawdę. Mam nadzieję, że to się jakoś polepszy, bo naprawdę w Polsce, ja jako matka widzę tę różnicę, że tutaj jest bardzo bezpiecznie w porównaniu do Stanów. Wiadomo, nigdzie nie jest idealnie, ale myślę, że Polska to jest taki kraj, gdzie naprawdę dbają o to, żeby limitować to, żeby było bezpiecznie. No i w Stanach, myślę, że często ktoś idzie do więzienia i wypuszczają tę osobę. Tak jak było ostatnio z tą dziewczyną, co niestety zabito ją w pociągu. (...) Dla mnie to jest szokujące, dla mnie to jest coś niesamowitego, że takie rzeczy się dzieją. Myślę, że to musi się zmienić - powiedziała nam. Co jeszcze powiedziała? Całość przeczytasz TUTAJ.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!