• Link został skopiowany

Stuhr wyjawił, że jego córka zmaga się z "lekką niepełnosprawnością". Odniósł się do tych słów

W najnowszym wywiadzie Macieja Stuhra nie zabrakło wątku jego rodziny. Wyjawił, dlaczego zdecydował się na upublicznienie wiadomości o zdrowiu córki.
Maciej Stuhr
Maciej Stuhr, KAPiF

W grudniu 2024 roku Maciej Stuhr wystąpił w programie "Autentyczni", w którym znane osoby odpowiadają na pytania dziennikarzy w spektrum autyzmu. Wiele z nich dotyczyło życia prywatnego. Aktor m.in. został zapytany o to, czy myślał o tym, jak poradziłby sobie, gdyby sam był osobą z niepełnosprawnością. Zdobył się na szczere wyznanie na temat córki. - Moja córka jest lekko niepełnosprawna. (...) Widzę, z czym się boryka i jak trudne jest jej życie przez to. Widzę też, jaka jest dzielna w pokonywaniu trudności. Nie zmienia to faktu, że jestem osobą sprawną, zdrową i gdybym zaczął teraz teoretyzować za bardzo, byłoby to trochę nie fair - powiedział w programie. 

Zobacz wideo Rozmowa o "Ślebodzie". Musiał zaskoczył słowami

Maciej Stuhr opowiedział o córce. "Czułem, że jestem to winny..."

Ostatnio Maciej Stuhr porozmawiał z Przemkiem Guldą, dziennikarzem Wirtualnej Polski. Aktor został zapytany o to, dlaczego zdecydował się wyjawić informację na temat zdrowia córki w programie "Autentyczni". Stuhr stwierdził, że czuł, iż musi zdobyć się na szczerość w tym formacie ze względu na osoby, z którymi rozmawiał. - Poziom szczerości w rozmowie z bohaterami i bohaterkami tego programu w oczywisty dla mnie sposób musiał być zupełnie inny, niż w oficjalnych wywiadach. Znacznie wyższy. Ich się po prostu nie da okłamać. W kontakcie z nimi kluczem jest spontaniczność - nie da się niczego zaplanować - przekazał.

Stuhr miał również nadzieję, że jego udział w programie przyczyni się do zmiany postrzegania osób w spektrum autyzmu. - Wiedziałem, że ten odcinek będzie dla mnie trudny i że padną tam słowa, które trudno będzie mi wypowiedzieć na głos. Ale czułem, że jestem to winny osobom z programu. Miałem nadzieję, że dzięki temu uda się zwrócić na nich uwagę szerszej publiczności i przywrócić im miejsce w społeczeństwie, które im się bardzo należy - dodał.

Maciej Stuhr czyta komentarze internautów? "Nauczyłem się też, żeby nie śledzić debaty..."

W dalszej części rozmowy Maciej Stuhr odniósł się do komentarzy na swój temat oraz życia prywatnego. Aktor stara się nie zwracać na nie uwagi. - Przez te wszystkie lata mojej - nie lubię tego słowa, ale niech będzie - kariery, zdążyłem się już przyzwyczaić, że moje prywatne życie odbywa się w przestrzeni publicznej. Nauczyłem się też, żeby nie śledzić debaty na te tematy - przekazał w rozmowie z Przemkiem Guldą dla Wirtualnej Polski. 

Więcej o: