Więcej o premierach kinowych przeczytasz na Gazeta.pl
Jak przetrwać nieobecność mamy (Karolina Gruszka) i szkołę życia urządzoną przez ekscentryczną ciotkę (Dorota Kolak), jednocześnie przygotowując się do turnieju gamingowego? Odpowiedzi na te będzie musiał znaleźć dziesięcioletni Waldek (Maciej Karaś), główny bohater filmu "Za duży na bajki". Polskie kino familijne jak dotąd nie było nasycone wieloma zapadającymi w pamięć tytułami. Czy adaptacja uznanej powieści dla dzieci pod tym samym tytułem, autorstwa Agnieszki Dąbrowskiej, może to zmienić?
Reżyserem jest Kristoffer Rus, który, jak przyznał podczas premiery "Za dużego na bajki", miał poczucie, że filmów skierowanych do młodszych widzów jest w Polsce nadal za mało. Do tego, aby stanąć za kamerą produkcji, bardzo szybko przekonał go scenariusz, którego autorką również jest Agnieszka Dąbrowska.
Mam trójkę dzieci, trzy córki. Czułem, że jest za mało filmów dla młodzieży. Jak przeczytałem ten scenariusz, to poczułem, że w końcu jest mądry, zabawny film, który mówi o rzeczach ważnych, a jednocześnie jest fajną rozrywką i jest o czym pogadać, jak się wyjdzie z kina - przekonuje reżyser.
Karolina Gruszka, która w produkcji wciela się w postać matki głównego bohatera, zaznaczyła natomiast, że doskonale rozumie, iż obecne czasy niekoniecznie skłaniają do tego, aby myśleć o chodzeniu do kina. Aktorka przekonuje jednak, że "Za duży na bajki" może stać się pretekstem do rozmowy z dziećmi na poważniejsze tematy.
Myślę, że ważne jest, aby jednak, pomimo naszego zaangażowania w to wszystko, co dzieje się w tej chwili w Ukrainie, znaleźć czas na oddech, na to, żeby pobyć ze swoimi dziećmi - mówi aktorka.
Ten film z jednej strony jest ciepłą historią, z poczuciem humoru, a z drugiej strony - daje możliwość rozmowy, refleksji na temat tego, czym jest prawda, co jest w życiu ważne, na czym polega prawdziwy dialog między ludźmi - dodaje.
Podobnego zdania są także najmłodsi członkowie obsady. Maciej Karaś, który wciela się w postać Waldka, zaznacza, że to film nie tylko dla osób w jego wieku, ale też starszych, ze względu na tematykę, jaką porusza.
To film dla wszystkich. Jest bardzo dużo śmiesznych, ale również bardzo ważnych tematów - mówi aktor.
Każdy znajdzie coś, co dzieje się w jego życiu i będzie mógł się do tego odnieść - dodaje Amelia Fijałkowska grająca rolę Delfiny.
Dziesięcioletni Waldek ma jedno marzenie - chce zostać mistrzem e-sportu i wygrać gamingowy turniej. Ma w tym pełne wsparcie mamy, która jest odrobinę nadopiekuńcza, ale kocha go bezgranicznie. Pogarszający się stan zdrowia zmusza ją jednak do pozostania w szpitalu, a stery w domu przejmuje ciotka Mariolka, której metody wychowawcze są nieco mniej konwencjonalne. Choć ekscentryczna krewna daje Waldkowi w kość, pomaga mu też zrozumieć jedną bardzo istotną życiową prawdę. Premiera "Za dużego na bajki" zaplanowana została na 18 marca 2022 roku.
W obsadzie produkcji znaleźli się:
---
Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie.
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!