Magdalena Waligórska-Lisiecka na początku roku ogłosiła, że jest w drugiej ciąży. Aktorka znana z popularnego serialu "Ranczo" w kwietniu zdradziła, że urodzi córeczkę. Teraz dowiadujemy się, że dziewczynka o imieniu Natalka przyszła na świat dokładnie 17 maja. Ważyła 3800 g i mierzyła 56 cm. Gwiazda w rozmowie z "Na żywo" wyznała, że jej mąż Mateusz był przy porodzie, wspierał ją i nie odstępował na krok.
Waligórska pod koniec lipca 2017 roku urodziła swoje pierwsze dziecko - Piotrusia. W oczekiwaniu na drugą pociechę postanowiła, że jeśli na świecie pojawi się córka, to otrzyma imię Natalka. Aktorka nie chce maluchom nadawać obcobrzmiących imion, dlatego wybiera te, które są popularnie w Polsce.To zaskakujące, bo od jakiegoś czasu wśród celebrytek panuje trend na bardzo oryginalne nazywanie dzieci.
Gwiazda wywiadzie dla tygodnika wyznała, że bez pomocy teściów, pewnie nie dałaby sobie rady:
Mateusz zakochał się w córce od pierwszego wejrzenia. W tych ważnych dniach bardzo pomogli nam rodzice mojego męża. Nasz synek Piotruś przebywał u nich, kiedy ja byłam na porodówce - powiedziała Waligórska.
Magdalena opowiedziała również, że starszy brat Natalki szybko przyzwyczaił się, że w domu pojawiła się maleńka siostra.
Natalka przyjechała do Piotrusia z prezentem. Ofiarowała mu hulajnogę. Bardzo się ucieszył i od razu zaakceptował nowego członka rodziny. Teraz co chwila podchodzi do niej, głaszcze ją i przytula - zdradza aktorka.
Serdecznie gratulujemy!
JP
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Nie żyje Agnieszka Maciąg. Znana modelka i pisarka miała 56 lat
Nowy kolor włosów Wieniawy dodał jej lat? Fryzjer gwiazd mówi wprost
Agnieszka Kaczorowska 26 listopada zabrała głos ws. "Klanu". Postawiła sprawę jasno
Słynny polski muzyk jest w ciężkim stanie. "Ma przebłyski świadomości"
Przejmujące wyznanie Rafała Olbrychskiego o śmierci syna. "Chcę zostawić to, co było dobre"
Posągowa Krupa, Opozda z ciekawym detalem. U Rozenek na evencie świetnie zagrały dodatki
Chorzewska komentuje odejście Macieja ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Takich słów nikt się nie spodziewał
Wydałem prawie 300 zł na świąteczny catering Gessler. Cena jak za złoto, a smak mnie zaskoczył
Dom Hanny Lis ocieka luksusem. Salon robi wrażenie, ale kuchnia to prawdziwe królestwo