Więcej na temat rodziny królewskiej znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Szczegóły burzliwego związku księżnej Diany i księcia Karola i późniejszy rozwód opisywane były w mediach na całym świecie. Kulisy rozpadu ich małżeństwa są powszechnie znane. Nie wszyscy wiedzą, że rozwód rodziców Diany był równie dramatyczny. Ich rozstanie wywarło ogromny wpływ na psychikę przyszłej księżnej. W rodzinnym domu rozgrywały się sceny przemocy, a w sądzie - walka o dzieci.
Dzieciństwo księżnej Diany było naznaczone trudnymi wydarzeniami już od urodzenia. Jej ojciec wicehrabia Althorp John Spencer bardzo liczył na to, że doczeka się syna - dziedzica rodu. Jednak los chciał, że on i jego żona Frances Ruth Roche doczekali się dwóch córek - Jane i Sarah. Następnie narodził się wyczekiwany chłopiec – John, ale dziecko zmarło dziesięć godzin po przyjściu na świat. Wówczas sytuacja w domu stała się napięta, a John Spencer coraz częściej zaglądał do kieliszka. Sytuację miała zmienić czwarta ciąża Francis. W 1961 roku znów wyczekiwano upragnionego syna, lecz urodziła się... Diana. John Spencer czuł wielkie rozczarowanie, co przełożyło się na późniejsze traktowanie Diany. Dzieci Spencerów były świadkami wielu awantur pomiędzy rodzicami, w trakcie których oboje używali wielu raniących słów. Matka była obwiniana, że "ciągle rodzi dziewczynki". Iwona Kienzler, autorka książki "Książna Diana. Miłość, zdrada, samotność" napisała, że księżna Diana wielokrotnie się o to obwiniała.
Diana czuła się winna rozpadowi związku rodziców niejednokrotnie obwiniając się, że gdyby tak, jak chciał ojciec, była chłopcem, a nie dziewczynką, wszystko inaczej by się skończyło - czytamy w książce.
Według wielu źródeł, matka Diany miała dość alkoholizmu męża i traktowania jej jak inkubatora do rodzenia dzieci. Znalazła pocieszenie w ramionach innego mężczyzny. Petera Shanda Kydda, spadkobiercę fortuny z biznesu tapeciarskiego, poznała rok przed zakończeniem małżeństwa. Był on żonaty i również miał małe dzieci. Mimo to Frances wyprowadziła się do niego do Londynu, zabierając ze sobą Dianę - najbardziej problematyczną z córek, która rozczarowała wszystkich swoim narodzeniem. Reszta dzieci została w ojcem. W międzyczasie małżeństwo zdecydowało o rozwodzie i postanowiło walczyć ze sobą w sądzie. Kilkuletnia Diana odwiedziła ojca w święta Bożego Narodzenia i dowiedziała się, że już nie wróci do Londynu. To John Spencer wygrał opiekę nad dziećmi. Na jego korzyść w sądzie przemawiała nawet... jego teściowa, co było ciosem dla Frances.
Jako świadkowie zajadłego rozwodu rodziców, ona i jej rodzeństwo byli przedmiotami zaciekłej walki o opiekę. W rezultacie matka Diany musiała oddać dzieci. Księżna Walii przyznała później, że nocami nawiedzał ją chrzęst żwiru pod kołami odjeżdżającego samochodu jej matki - powiedział Gwilym Lee w serialu dokumentalnym "Royal House of Windsor".
Frances wyszła za mąż za Petera Shand Kydda, przyjmując jego nazwisko. W 1976 roku John Spencer także się ożenił, sprowadzając do domu macochę dla swych dzieci - Raine Spencer. Diana, jak i jej rodzeństwo nienawidziło jej do tego stopnia, że pewnego wieczoru przyszła księżna zepchnęła żonę ojca ze schodów. Z matką przez lata miała napięte relacje, obwiniając ją za to, że ją porzuciła. Wielokrotnie księżna Diana mówiła w wywiadach, że była niekochana i opuszczona przez matkę. Mówiła także, że jej matka rozczarowała ją podczas dnia jej ślubu z księciem Karolem. Wiele źródeł mówi także, że Frances Shand Kydd zazdrościła córce statusu. Później, gdy wyszły na jaw romanse jej córki, w jednej z ostatnich rozmów miała nazwać ją "dzi*ką".