Amy Schumer rozwodzi się z mężem po siedmiu latach. Wydała oświadczenie

Amy Schumer przekazała wieści na Instagramie na temat swojego małżeństwa. W oświadczeniu ujawniła, że wraz z mężem Chrisem Fischerem podjęła decyzję o rozwodzie.
Amy Schumer rozwodzi się z mężem po siedmiu latach. Wydała oświadczenie
instagram.com/amyschumer/East News

Amy Schumer to znana komiczka i aktorka. W 2017 roku związała się z Chrisem Fischerem, a rok później para postanowiła wziąć ślub. W 2019 roku Amy Schumer urodziła syna Gene'a Attella Fischera. Teraz aktorka postanowiła podzielić się z fanami ważną informacją na Instagramie - ujawniła, że rozwodzi się z mężem.

Zobacz wideo Schreiber pozostaje przy swoim nazwisku. Wierzy w przyjaźń z eks?

Amy Schumer ogłosiła rozwód. Wydała oświadczenie

W piątek, 12 grudnia, Amy Schumer odezwała się do swoich fanów na Instagramie. Wrzuciła zdjęcie, na którym zapozowała wraz z mężem Chrisem Fischerem w nowojorskim metrze i przekazała smutne wieści o zakończeniu małżeństwa. Zrobiła to jednak w charakterystyczny dla siebie sposób z humorem i dystansem.

"Bla bla bla Chris i ja podjęliśmy trudną decyzję o zakończeniu naszego małżeństwa po siedmiu latach. Bardzo się kochamy i będziemy skupiać się razem na wychowaniu naszego syna. Prosimy o uszanowanie naszej prywatności w tym czasie. Bla bla bla" - napisała Amy Schumer. W dalszej części wpisu komiczka żartowała na temat możliwych powodów rozstania, które - jak podkreśliła - nie mają nic wspólnego z tym, że schudła, a Fischer jest nagradzanym szefem kuchni. "Rozstajemy się w zgodzie, z miłością i wzajemnym szacunkiem. Rodzina na zawsze" - podsumowała.

Amy Schumer podpadła internautom. W sieci burza

W ostatnim czasie Amy Schumer znalazła się w ogniu krytyki. Wszystko przez to, że nagle postanowiła usunąć wszystkie stare zdjęcia ze swojego instagramowego konta. Decyzja aktorki spotkała się z ostrą krytyką ze strony fanów, którzy uznali, że Amy Schumer odcina się w ten sposób od swojego dawnego wizerunku. Gwiazda szybko zareagowała na krytykę, publikując zabawne zdjęcie sprzed swojej metamorfozy i wyjaśniła swoją decyzję. "Nie skasowałam starych zdjęć, bo przedstawiały mnie sprzed utraty wagi. To narracja, którą wy stworzyliście. Zawsze byłam dumna z tego, jak wyglądałam. Pracowałam nad tym, żeby w końcu uwolnić się od bólu i udało mi się to. Moja endometrioza się poprawiła. Mój kręgosłup w końcu ma się lepiej. Nie mam już zespołu Cushinga, moja twarz znów dobrze wygląda. Jestem wdzięczna za to, że jestem silna i zdrowa, a szczególnie dla mojego syna" - napisała.

 
Więcej o: