• Link został skopiowany

Kryzys w małżeństwie Chodakowskiej? Odpowiedziała jednym zdaniem

Ewa Chodakowska nieczęsto pokazuje męża w mediach społecznościowych, co podsyca plotki o rzekomym rozstaniu. Tym razem zdecydowała się powiedzieć wprost, jak wygląda ich relacja.
Ewa Chodakowska
Kapif

W ostatnim czasie w mediach społecznościowych zaczęły krążyć spekulacje na temat możliwego kryzysu pomiędzy Ewą Chodakowską i jej mężem Lefterisem Kavoukisem. Powodem plotek była zauważalna przerwa w publikowaniu wspólnych zdjęć pary na Instagramie trenerki. Trenerka fitness postanowiła rozwiać wszelkie wątpliwości i jasno odniosła się do pojawiających się w sieci informacji.

Zobacz wideo Chodakowska szczerze o przemianie Rozenek-Majdan. Kiedyś nienawidziła treningów

Ewa Chodakowska komentuje plotki o rozstaniu z mężem

Ewa Chodakowska, która od lat dzieli się w sieci efektami swoich treningów, codziennością oraz przemyśleniami na różne tematy, znana jest ze swojej aktywności online. Mimo to jej mąż, poznany ponad dekadę temu podczas wakacji w Grecji, nieczęsto pojawia się na jej profilu. Taka sytuacja nie umknęła uwadze fanów, którzy zaczęli doszukiwać się oznak kryzysu. Trenerka zdecydowała się uciąć spekulacje, publikując wspólne zdjęcia z Lefterisem i dodając do nich jednoznaczny komentarz: "Po necie krążą plotki o naszym rozstaniu i to tylko dlatego, że nie eksploatuję wizerunku mojego męża na swoich profilach, zatem na przekór wszelkim plotkom - MY" - napisała na Instagramie.

To jednak nie koniec. Na jednym z kadrów para pozuje wspólnie w łazienkowym lustrze. Do tego zdjęcia Ewa dodała żartobliwy opis. "Wpadł do łazienki, jak robiłam 'form check'... Przejść obojętnie nie mógł" - zdradziła, podkreślając w ten sposób, że między nimi wszystko jest w porządku.

Dorota Zawadzka krytykuje Ewę Chodakowską. Zarzuciła jej "przemoc słowną"

Jakiś czas temu Ewa Chodakowska ponownie znalazła się w centrum medialnej burzy. Tym razem ostrą krytykę pod jej adresem wystosowała Dorota Zawadzka, znana jako "Superniania". Powodem zamieszania był jeden z ostatnich postów trenerki, w którym w dosadnych słowach wypowiadała się na temat odpowiedzialności za własne wybory życiowe i zdrowotne. "Chcesz? Dbaj o siebie. Nie chcesz? To nie. Wiedz, że pretensje do świata za swoje wybory nie rozwiążą problemu. Daj już spokój z tekstami 'nie mogę, bo'. Nikt nie oczekuje od ciebie tłumaczeń. To twoje życie i finalnie ty poniesiesz konsekwencje - miej tego świadomość" - napisała na Instagramie Chodakowska, co nie spodobało się Zawadzkiej. W swoich mediach społecznościowych zarzuciła trenerce, że ta stosuje "słowną przemoc w przebraniu troski o zdrowie". Co dokładnie napisała? O tym przeczytacie TUTAJ

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: