W listopadzie ubiegłego roku media obiegła informacja o ślubie Patrycji Markowskiej. Wokalistka stanęła na ślubnym kobiercu z Tomaszem Szczęsnym. "Pierwszy raz mogę się pochwalić, że wzięłam ślub! Że wypełnia mnie miłość - to jest dla mnie bardzo ważne słowo, ono się zawsze przeplatało w mojej twórczości. Bez miłości nie byłoby muzyki, bez muzyki nie byłoby miłości" - wyznała wówczas w "Vivie!". Ostatnio wyszło na jaw, jak wyglądały początki relacji.
Patrycja Markowska wystąpiła na 62. Festiwalu w Opolu. Wówczas piosenkarka zaśpiewała nowy singiel "Miłość, nadzieja, wiara", który pochodzi z płyty "Obłęd". Co ciekawe, inspiracją do utworu był związek z Tomaszem Szczęsnym. W rozmowie z "Faktem" Markowska odniosła się do samych początków. Nawiązała do tego, co słyszała. - Ten pierwszy stan zakochania, podobno trwa dwa i pół roku i podobno zaraz mi przejdzie - mówiła. Zdradziła również, dlaczego tak późno ogłosiła swoje małżeństwo. - Nie chciałam zapeszać. Bałam się, że to odbierze nam ten pierwszy etap poznawania się - wyznała.
Patrycja Markowska bardzo szybko zdecydowała się na małżeństwo. Okazało się, że stoi za tym pewien powód. - Przyszedł taki moment w moim życiu, że poczułam się po pierwsze gotowa. Jesteśmy z Tomkiem bardzo zakochani, ale jesteśmy też super kumplami. Gadamy do rana, chichramy się. Chciałam móc powiedzieć, że to mój mąż - mówiła Pomponikowi. Markowska wraz z Tomaszem Szczęsnym zagościła również w "Dzień dobry TVN". Tam nie brakowało miłych słów.
- Kilka miesięcy temu wzięliśmy ślub i to jest wspaniały czas w moim życiu, zwłaszcza jak się przeplata z muzyką i jest taką inspiracją. To jest fajne, że tak na siebie trafiliśmy, naprawdę. Zawsze marzyłam o czymś takim, jak John Lennon i Yoko Ono. Tomek ogarnia na backstage'u, doradza mi ze światłem i kolorami na koncertach. Bawimy się - wyznała Markowska. ZOBACZ TEŻ: Niebywałe słowa Markowskiej o aferze z udziałem Kopczyńskiego. Padło nazwisko Mateckiego