Barry Diller zyskał rozpoznawalność w zagranicznych mediach wskutek relacji miłosnej z Diane von Furstenberg. Wybranka prezesa IAC i Expedia Group oraz właściciela Eos to belgijska projektantka mody, która poślubiła go w 2001 roku. Z zewnątrz wielu sądziło, że para jest zgrana i szczęśliwa. Po latach wyszła na jaw prawda o prawdziwej orientacji męża projektantki.
83-letni miliarder postanowił zwierzyć się w książce "Who Knew", którą cytuje "New York Magazine". Pozycja będzie miała premierę 20 maja 2025 roku. "W moim życiu było wielu mężczyzn, ale tylko jedna kobieta i poznałem ją dopiero, gdy miałem 33 lata" - czytamy wyznanie Dillera. "Nigdy nie kwestionowałem wpływu seksualności na moje życie, po prostu bałem się reakcji innych" - uzupełnił, informując, dlaczego teraz zdecydował się powiedzieć prawdę o sobie. Od lat wokół Dillera nie brakowało spekulacji. On sam sądzi, że Diane von Furstenberg to "największy cud jego życia". "To była eksplozja pasji, która zatrzymała nas razem na wiele lat. I tak, podobali mi się mężczyźni, ale to nigdy nie stało w sprzeczności z moją miłością do Diane. Nie umiem tego wytłumaczyć sobie ani światu" - zapewnia przedsiębiorca. Co więcej, przekazał o ukrywaniu prawdziwego siebie? "Wielu z nas w tamtym czasie było na wygnaniu, tak zahamowanych w sposobie, w jaki żyliśmy. Mogłem zadeklarować swoją seksualność, ujawnić się, jak robili to inni, ale byłem jednym z wielu w tamtym czasie, którzy byli zbyt przestraszeni, aby to zrobić" - dodał.
Przedstawiciele partnerki przedsiębiorcy zareagowali na jego wylewność. "Sekretem szacunku dla miłości i życia jest nigdy nie kłamać" - czytamy. Co ciekawe, już ponad dziesięć lat temu projektantka potwierdziła, że nie sypia z mężem, co jest ich obopólną decyzją. Page Six donosi ponadto, że jak na razie żadna ze stron nie wniosła pozwu rozwodowego. Para nie ma razem dzieci. Projektantka jest mamą dorosłych synów, których doczekała się w relacji z księciem Egonem von Furstenbergiem.