Ralf Schumacher to młodszy brat Michaela Schumachera. Obaj przez lata byli kierowcami Formuły 1. W 2024 roku Ralf zainteresował media, gdy zdecydował dokonać się coming outu. Wyjawił, że jest osobą homoseksualną. Na te rewelacje zareagowała również jego była żona, która nie kryła rozczarowania i gorzko podsumowała ich relację.
Ralf Schumacher 14 lipca 2024 roku zdecydował się na ważny krok. W poście na Instagramie oznajmił, że jest osobą homoseksualną. Nie ukrywał, że ma partnera. Jest w związku z menedżerem biznesowym, Etiennem. "Najpiękniejsze w życiu jest to, kiedy masz przy sobie odpowiedniego partnera, z którym możesz dzielić wszystko" - przekazał w sieci. O orientacji byłego męża, Cora Schumacher dowiedziała się z jego profilu na Instagramie. Ich małżeństwo trwało od 2001 do 2015 roku. Kobieta nie ukrywała, że to dla niej cios. W niemieckim programie "Rozmawiamy o pieniądzach!" zdradziła, że wyznanie Ralfa było dla niej szokiem i musi pójść na terapię. Wyjawiła także, że zdecydowała się na symboliczny krok - spaliła suknię ślubną. "To resztki mojej sukni ślubnej od Escady. Nie wiem nawet, dlaczego to jeszcze tutaj jest" - mówiła, pokazując do kamery spalone resztki.
Cora nie gryzła się w język również w rozmowie z magazynem "Der Spiegel". Poczuła się wykorzystana przez Schumachera. "Dziś czuję się wykorzystana w małżeństwie. Czuję, że zmarnowałam najlepsze lata. Zadaję sobie wiele pytań. Czy był ze mną szczery? I chodzi mi po głowie coś jeszcze ważniejszego: czy on mnie kochał? Ufałam mu ślepo" - mówiła. Co ciekawe, już wcześniej kobieta miała pewne podejrzenia co do orientacji ówczesnego męża. W kuluarach pojawiały się plotki o homoseksualizmie Ralfa. "Prosiłam go, żeby wyjaśnił, czy to, co mówią, jest prawdą, ale zawsze temu zaprzeczał, mówiąc, że wszystko mi się wyolbrzymiło i że może potrzebuję pomocy psychologicznej" - wyjawiła.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Znany skoczek narciarski zabrał głos po coming oucie. Poruszające słowa o zmarłym ukochanym
Cora i Ralf Schumacherowie doczekali się jednego syna - Davida, który ma już 23 lata. Pod wspomnianym wyżej postem, w którym kierowca Formuły 1 dokonał coming outu, pojawił się komentarz syna. David wspiera ojca. "Jestem bardzo szczęśliwy, że w końcu znalazłeś kogoś, z kim naprawdę możesz powiedzieć, że czujesz się komfortowo i bezpiecznie, bez względu na to, czy to mężczyzna, czy kobieta" - napisał. "W 100 procentach popieram cię tato, i życzę ci wszystkiego najlepszego! Gratulacje!" - dodał.