• Link został skopiowany

Eksperci twierdzą, że Harry i Meghan są w patowej sytuacji. "W obozach dla uchodźców ludzie mniej narzekają niż on"

Eksperci twierdzą, że książę Harry i Meghan Markle są w beznadziejnej sytuacji w związku z koronacją. Czego nie postanowią, będzie źle.
Meghan Markle, książę Harry, król Karol III
Fot. Peter Dejong / AP Photo/ Agencja Wyborcza.pl

"Książę Harry i Meghan Markle są na przegranej pozycji w związku ze zbliżającą się historyczną koronacją króla" - twierdziła królewska komentatorka Hilary Fordwich. Koronacja króla Karola III w Opactwie Westminsterskim odbędzie się 6 maja. Harry i Meghan wciąż nie potwierdzili, czy przybędą. Według królewskiej komentatorki Sussexowie mogą zmierzyć się z gniewem brytyjskiej opinii publicznej, jeśli zdecydują się wziąć udział w tym wydarzeniu. "Dylemat, przed którym stoją Harry i Meghan, to sytuacja przegrana - przegrana. Z jednej strony, jeśli zaakceptują zaproszenie, prawdopodobieństwo bycia wygwizdanym przez brytyjską publiczność, jest bardzo prawdopodobne" - powiedziała Expressowi.

Zobacz wideo Książę Harry pierwszy raz pokazał się publicznie od czasu ogłoszenia odejścia z dworu

Niezdecydowanie księcia Harry'ego i Meghan Markle działa na ich niekorzyść

Królewski autor Phil Dampier również zabrał głos w sprawie pojawienia się Sussexów na koronacji. W rozmowie z MailOnline stwierdził, że książę Harry i Meghan Markle nie mogą oczekiwać, że będą częścią wydarzenia, skoro wciąż nie potwierdzili swojej obecności, a do koronacji został miesiąc. Dodał, że gdyby podjęli decyzję wcześniej, król powitałby nawet Archiego i Lilibet "z otwartymi ramionami", mimo że są zbyt młodzi, aby mieć jakąkolwiek rolę w ceremonii.

Jestem pewien, że gdyby podjęli decyzję o uczestnictwie wcześniej i przyjęli zaproszenie króla, byłoby to postrzegane jako pierwszy krok w odbudowie ich związku, a Archie i Lilibet zostaliby powitani z otwartymi ramionami - powiedział MailOnline Dampier.

Książę Harry i monarchia potępieni przez amerykańską autorkę

Amerykańska autorka Fran Lebowitz wydała kilka kontrowersyjnych oświadczeń na temat komentarzy księcia Harry'ego dotyczących tego, jak arystokrata traktuje rodzinę królewską, a także samej koronacji. Stwierdziła, że książę Harry za bardzo narzeka na swoją rodzinę. Powiedziała Inews: "Mam na myśli, że w obozach dla syryjskich uchodźców są ludzie, którzy mniej się skarżyli". Zakwestionowała także monarchię w 2023 roku. "Koronacja może wydawać się głupia, nawet dla Anglików. To znaczy, jest rok 2023. Król? Królowa? To wydaje się niedorzeczne". Odniosła się także do głośnej kłótni między braćmi.

Więcej o: