16 października media obiegła przykra wiadomość o śmierci Liama Payne'a. Były członek zespołu One Direction zmarł w wyniku upadku z trzeciego piętra w hotelu w Buenos Aires. Jego dziewczyna opuściła Argentynę niedługo przed tragicznymi wydarzeniami. Teraz zabrała głos w mediach społecznościowych.
Kate Cassidy opublikowała na swoim instagramowym profilu poruszający wpis, w którym pożegnała Liama Payne'a. "Nawet nie wiem, od czego zacząć. Moje serce jest złamane w sposób, którego nie potrafię opisać słowami. (...) Jesteś, bo nie mogę powiedzieć, że byłeś moim najlepszym przyjacielem, miłością mojego życia. Twoja energia była zaraźliwa, rozświetlałeś każdy pokój, do którego wszedłeś. Nic z tego nie wydaje się prawdziwe i nie mogę pojąć tej nowej rzeczywistości, w której cię tu nie ma" - napisała. Ukochana wokalisty wróciła wspomnieniami do wyjątkowego momentu. "Kilka tygodni temu siedzieliśmy na zewnątrz w piękny wieczór, manifestując nasze wspólne życie. Trzymam twoją notatkę blisko, nawet chociaż powiedziałeś mi, żebym na to nie patrzyła. Było tam napisane: Ja i Kate weźmiemy ślub w ciągu roku/zaręczymy się i będziemy razem na zawsze 444. Liam, wiem, że będziemy razem na zawsze, ale nie tak, jak planowaliśmy. Zawsze będziesz ze mną. Zyskałam anioła stróża" - czytamy na jej profilu.
Pod postem Kate Cassidy zaroiło się od komentarzy poruszonych internautów. "Dziękujemy za opiekę nad nim i za to, że kochałaś go tak mocno. Zawsze będziemy wdzięczni, że ktoś taki jak ty był w jego życiu", "Trzymaj się kochana. Twój anioł jest z tobą", "Kate, tak bardzo mi przykro. Przesyłam mnóstwo pozytywnej energii w tym trudnym czasie", "Ogromnie smutno. Dziękuję ci, że dawałaś mu tyle szczęścia", "Kochał cię i wciąż cię kocha" - czytamy w komentarzach pod postem Kate Cassidy. ZOBACZ TEŻ: Ujawniono wyniki badań toksykologicznych Liama Payne'a. Nie pozostawiają wątpliwości