Soudi Al Nadak to brytyjska influencerka, która cieszy się ogromną popularnością w sieci. Jej instagramowe konto obserwuje ponad 400 tysięcy użytkowników. Kobieta chętnie chwali się luksusowym życiem, które zawdzięcza swojemu mężowi Jamalowi Al Nadakowi. 26-latka poznała dubajskiego księcia na uniwersytecie. - Od razu między nami zaiskrzyło. Mieliśmy wielu wspólnych znajomych i zawsze spotykaliśmy się na imprezach z udziałem gwiazd. Jamal zawsze mnie zapraszał na randki i ostatecznie dałam mu szansę - powiedziała Soudi Al Nadak w mediach społecznościowych. Czy jej wystawne życie ma minusy?
Soudi Al Nadak głośno mówi o tym, że doskonale dogaduje się z mężem. Mężczyzna ma dużo pieniędzy, a ona uwielbia robić zakupy. - Ludzie zawsze zakładają, że jestem poszukiwaczką złota, a Jamal wykorzystuje mnie dla mojego ciała. Ale tak nie jest, naprawdę się kochamy, ale on nie może nic poradzić na to, że jest milionerem, a ja uwielbiam zakupy - mówiła influencerka w mediach społecznościowych. Bogactwo to jednak nie wszystko, o czym przekonała się Soudi Al Nadak. Żona dubajskiego księcia musi przestrzegać pewnych zasad. Nie może kontaktować się z innymi mężczyznami, zawsze udostępnia ukochanemu lokalizację i dba o swój wygląd. Dodatkowo stroje, w których się prezentuje, muszą być skromne. - Żyjemy tak, jak najlepiej potrafimy - wyznała żona dubajskiego księcia.
Według zasad Soudi Al Nadak nie powinna chodzić w stroju kąpielowym w miejscach publicznych, czyli np. na basenie. Jej mąż wymyślił, jak wybrnąć z tej sytuacji, aby influencerka była zadowolona. Postanowił kupić jej wyspę. "Chciałam założyć strój kąpielowy, więc mój mąż kupił mi wyspę" - czytamy na profilu Soudi Al Nadak na TikToku. Dodała, że na ten moment planuje zachować wyspę tylko dla siebie oraz męża. ZOBACZ TEŻ: Dubajska księżniczka rzuciła męża przez internet. Teraz wypuściła swoje perfumy. Wymowna nazwa