Alain Delon za życia stał się legendą francuskiego kina. Aktor zyskał największą sławę w latach 60. XX wieku. Największy zastrzyk popularności zawdzięcza roli w filmie "W pełnym słońcu". Wystąpił także w takich produkcjach jak "Samuraj" czy "Rocco i jego bracia". Grywał zarówno we Francji, jak i za granicą. Odnalazł się w Hollywood. Wszystko dzięki charyzmie oraz umiejętności wcielania się w różnorodne postacie. Jego kariera prężnie się rozwijała, ale w życiu prywatnym bywało różnie.
Miał trudne dzieciństwo, co przekładało się na problemy w szkole. Postanowił służyć w marynarce wojennej. Brał udział w wojnie w Indochinach. Imał się różnych prac - był kelnerem oraz akwizytorem. W 1957 roku pojechał na festiwal filmowy w Cannes. Został tam zauważony przez ludzi w branży i szybko okrzyknięto go "francuskim Jamesem Deanem". Wszystko dzięki talentowi, wyglądowi i charyzmie. Aktor szybko zyskał uznanie widzów. Pojawiał się w wielu filmach - od dramatów po kryminały. W 1985 roku zdobył nagrodę Cezara za rolę w filmie "Nasza historia". Już w XXI wieku jego kariera zwolniła, gdyż skupił się na reżyserii i został producentem. Zdjęcia legendy francuskiego kina znajdziecie w naszej galerii na górze strony.
Pomimo statusu międzynarodowej gwiazdy, Alain Delon nie gryzł się w język. Wzbudził spore kontrowersje, gdy wypowiedział się o homoseksualistach. W 2014 roku, gdy Francja zalegalizowała śluby osób tej samej płci, grzmiał w telewizji. "Bycie gejem jest sprzeczne z naturą, a mężczyzna ma kochać kobietę. Nie wolno się na to godzić" - mówił na antenie France 2. Niewybrednie wypowiadał się również na temat ruchu #MeToo. "Przez całe życie kobiety same pchały mi się do łóżka, i nie chciały z niego wyjść, nawet gdy je policzkowałem" - twierdził. To przysporzyło mu sporo problemów. Aktora zmuszono do rezygnacji z funkcji Honorowego Przewodniczącego konkursu Miss France. Delona okrzyknięto mizoginem i seksistą. O mało co nie zablokowano przyznania mu Honorowej Złotej Palmy - ostatecznie ją otrzymał. Aktor wypowiadał się również pogardliwie o imigrantach. Poparł również Front Narodowy Marii Le Pen.
W latach 1959-1964 był w związku z Romy Schneider, która przez zdrady i odrzucenie przez aktora, próbowała odebrać sobie życie. Alain Delon romansował z Brigitte Bardot. W 1961 roku piosenkarka Nico urodziła syna Christiana Aarona, którego gwiazda francuskiego kina nigdy nie uznała. W 1964 roku aktor ożenił się z koleżanką po fachu, Nathalie Canovas-Delon. Doczekali się syna, ale po czterech latach doszło do rozwodu. W czasie małżeństwa romansował z Laną Woods. W latach 1987-2002 był związany z Rosalie van Breemen, która urodziła mu dwójkę dzieci: syna Alaina-Fabiena i córkę Anouchkę. Plotkowano również o tym, że Alain Delon miał romans z Barbarą Kwiatkowską-Lass. Polka robiła karierę za granicą. Na planie "Co za radość żyć" poznała francuskiego gwiazdora. Tam mieli poczuć chemię i choć media plotkowały o ich romansie, żadne z nich nigdy nie odniosło się do tych pogłosek. Aktorka była wówczas żoną Romana Polańskiego, a Delon był narzeczonym Romy Schneider.
Christian Aaron, który znany był jako Ari Boulogne, zmarł w tragicznych okolicznościach. Nieślubny syn Delona został znaleziony martwy w maju 2023 roku. Mężczyzna miesiąc przed śmiercią przedawkował heroinę. Był poważnie chory i często przebywał w szpitalu. Pod koniec życia poruszał się na wózku inwalidzkim. Jego ciało odnaleziono w stanie rozkładu. Partnerka Ariego została aresztowana przez "nieudzielenie pomocy osobie w niebezpieczeństwie". Media informowały również o młodszym z synów Delona. Alain-Fabien miał paść ofiarą przemocy domowej, której miała się dopuszczać jego partnerka, Hiromi Rollin. Prokuratura wszczęła postępowanie w tej sprawie.