Gale typu freak fight nadal cieszą się ogromną popularnością nie tylko w Polsce. Najwięcej emocji budzą kontrowersyjne połączenia walczących ze sobą przeciwników, którzy jeszcze na kilka tygodni przed oficjalnym wydarzeniem wyzywają się na konferencjach i do czerwoności podgrzewają atmosferę przed fizycznym starciem. Podczas jednej z gal organizowanych za granicą kontrowersja dotyczyła ogromnej dysproporcji wagowej uczestniczek. Różnica wagi między fighterkami była kolosalna, bo wynosiła aż 215 kilogramów. Kto ostatecznie wygrał walkę? Sprawdźcie.
W czeskiej organizacji freak fightowej "Red Face" doszło do bardzo zaskakującego połączenia zawodniczek. W walce wzięła udział Lucie Kotlarova gwiazda tamtejszych freak fightów. Zawodniczka ma poważne problemy z nadwagą i waży aż 262 kilogramy. Jej oponentką została lżejsza o 215 kilogramów Regina Labajova, która na co dzień jest aktorką.
Wiele osób chciało zobaczyć, jak taki potwór może stanąć na nogi, więc ci pokażę, że wstaję jak skowronek
- zapowiadała fighterka. Jak sądzicie, jak przebiegło starcie obu pan? Pojedynek zawodniczek jest już hitem sieci. Nagranie z walki jest wręcz kuriozalne i sama federacja doskonale je podsumowała. "TOP" - czytamy w opisie. W nagraniu widzimy, jak lżejsza zawodniczka krąży w oktagonie wokół swojej rywalki, która sobie... swobodnie spaceruje. Labajova wyraźnie chciała zmęczyć swoją oponentkę. W końcu 262. kilogramowa Lucie Kotlarova postanowiła ruszyć do ataku, ale... zderzyła się czołowo z siatką. Freak fight w czystej postaci. Nagranie z walki znajdziecie na dole strony.
Lucie Kotlarova i Regina Labajova "przewalczyły" aż trzy rundy. Wynik "starcia" był na tyle nieoczywisty, że sędzia zarządził dodatkową rundę. Czy tęższa zawodniczka miała w końcu okazję zmiażdżyć swoją oponentkę? Nic bardziej mylnego. Walkę wygrała Regina Labajova, która ostatecznie zwyciężyła przez techniczny nokaut. Spodziewaliście się takiego wyniku?