Angelina Jolie wychowała się w gwiazdorskiej rodzinie od lat związanej z przemysłem filmowym. Sama zaczęła karierę bardzo wcześnie - już jako siedmiolatka. Po latach grania, obecnie skupia się na producenckiej stronie - i jak się okazuje, nie tylko filmów, ale również sztuk teatralnych.
Jej najnowsze dzieło to nowa wersja "The Outsiders", która swoją oficjalną premierę będzie miała 11 kwietnia na nowojorskim Broadway'u. Obecnie jednak odbywają się spektakle prapremierowe. W środę gwiazda pojawiła się na pokazie produkcji wraz z obsadą. Towarzyszyła jej m.in. 15-letnia córka Vivienne, która... współpracowała z nią przy produkcji sztuki. Angelina już w ubiegłym roku mówiła o tym, że nastolatka jest zainteresowana teatrem. Jolie wyjawiła "Daily Mail", że Vivienne wybrała ten projekt po obejrzeniu poprzedniej wersji produkcji "The Outsiders" w San Diego w zeszłym roku.
Viv przypomina mi moją mamę, ponieważ nie koncentruje się na byciu w centrum uwagi. (...) Bardzo poważnie podchodzi do teatru. Ciężko pracuje, aby jak najlepiej zrozumieć, w jaki sposób można wnieść do teatru swój wkład
- wyznała aktorka.
Angelina Jolie ochoczo pozowała do zdjęć z całą obsadą spektaklu. Na tę okazję aktorka wybrała elegancką czarną sukienkę z koronkowym elementem przy dekolcie i świecącym pasem w talii. Na wierzch założyła czarną marynarkę, a całość dopełniła czarnymi okularami przeciwsłonecznymi. Jak zwykle nie przesadzała z makijażem i postawiła na naturalną fryzurę - co w przypadku tak pięknych, zdrowych i lśniących włosów nie mogło prezentować się źle. Jej córka z kolei pozowała zupełnie bez makijażu, jak na nastolatkę przystało, w skromnej, sportowej, niebieskiej bluzie. Zarówno matce jak i córce uśmiechy nie schodziły z twarzy. Nie ma się zresztą co dziwić - wspólna praca potrafi umocnić relacje matki i córki. A więcej zdjęć Angeliny Jolie i Vivienne Jolie-Pitt znajdziecie w naszej galerii na górze strony.