"Jeśli jest gdzieś niebo, bez dwóch zdań powitano tam moją piękną siostrę Tisę" - napisała Mia Farrow w instagramowym poście, który pojawił się 11 stycznia. Aktorka przekazała, że jej siostra zmarła dzień wcześniej we śnie, a jej odejście było nagłe i niespodziewane. Przyczyna śmierci Tisy Farrow jak na razie nie została ujawniona.
W poście, który Mia Farrow opublikowała na Instagramie, nie ukrywa, że śmierć siostry jest dla niej ogromny ciosem. "Sprawiała, że wszyscy stawaliśmy się lepsi. Nigdy nie spotkałam bardziej wspaniałomyślnej i kochającej osoby. Uwielbiała życie i nigdy nie narzekała" - pisze Farrow. "To trudny czas dla nas wszystkich, którzy ją podziwialiśmy i tak bardzo kochaliśmy" - dodała aktorka.
Tisa Farrow urodziła się w 1951 roku jako najmłodsza z siedmiorga dzieci aktorki Maureen O'Sullivan i reżysera Johna Farrowa. Oprócz Mii miała jeszcze dwie siostry - Prudence i Stephanie - oraz trzech braci - Michaela, Patricka i Johna. Tisa Farrow porzuciła naukę w liceum i próbowała swoich sił w aktorstwie, jednak początkowo natrafiała na trudności ze znalezieniem pracy. Na wielkim ekranie zadebiutowała w 1970 roku w dramacie "Homer". Od tego czasu jej kariera zaczęła nabierać tempa, a Farrow pojawiła się we francuskim filmie "La Course du Lièvre à Travers les Champs" czy włoskim "Una magnum special per Tony Saitta". Przełomem mógł być dla niej głośny film "Palce" z 1978 roku, gdzie zagrała u boku Harveya Keitela. Tisa Farrow nie wykorzystała jednak tej szansy, aby przebić się do Hollywood. Zamiast tego wystąpiła jeszcze w kilku włoskich horrorach, a w 1980 roku na dobre zakończyła aktorską karierę.
Po odejściu z branży filmowej Tisa Farrow została pielęgniarką i w tym zawodzie spełniała się przez kolejne 27 lat. Wyszła za mąż za producenta filmowego Terry'ego Deane'a, z którym doczekała się dwójki dzieci - córki Bridget i syna Jasona. W 2008 rodzinę Tisy Farrow dotknęła ogromna tragedia. Jason, który był amerykańskim żołnierzem, zginął podczas służby w Iraku.