Bądź na bieżąco. Więcej o wojnie w Ukrainie przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Podczas, gdy wojska rosyjskie walczą w Ukrainie, zabijając bezbronną ludność i bombardując miasta, przywódca Rosji przebywał w zabezpieczonym schronieniu. W końcu jednak postanowił zaszczycić swoją obecnością tłum ludzi podczas rocznicy przejęcia Krymu przez Rosję. W piątek 18 marca Władimir Putin pojawił się w Moskwie na stadionie Łużniki. Odbywał się tam koncert z okazji 8. rocznicy "zjednoczenia Krymu z Rosją". Jeden z internautów dopatrzył się, że przywódca Rosji miał na sobie bardzo drogą kurtkę.
Władimir Putin wystąpił przed rodakami z okazji przyłączenia Krymu do Rosji
W 2014 roku wojska rosyjskie zajęły południową część Krymu w Ukrainie. W ostatni piątek na stadionie rozentuzjazmowani Rosjanie wiwatowali i wymachiwali flagami. Swoją obecność zaznaczył także Putin. Wygłosił przemówienie, w którym wychwalał rosyjskich żołnierzy za to, jak się wspierają na froncie.
Ramię w ramię pomagają sobie nawzajem, wspierają się, a kiedy trzeba, swoim ciałem osłaniają się nawzajem przed kulami jak bracia. Takiej jedności nie mieliśmy od dawna - mówił.
Putin zakończył swoje przemówienie, słowami, które w obecnych czasach budzą grozę.
Wiemy, co musimy zrobić dalej… na pewno zrealizujemy wszystkie nasze plany.
Co więcej scena, na której pojawił się Putin, została udekorowana hasłami: „Za świat bez nazizmu" i „Za naszego prezydenta". Rosjanie wykorzystali literę „Z" – symbol używany podczas inwazji w Ukrainie.
Władimir Putin przemawiał w kurtce wartej majątek
Choć Putin ubrany był w zwykłą czarną kurtkę, internauta rozpoznał, co to za marka. Uwierzcie, nie jest to pospolita ciemna puchówka. Na twitterze napisał, że "Putin rozmawiał z Rosjanami w puchowej kurtce włoskiej marki Loro Piana za 1,445 mln rubli. W przeliczeniu na złotówki to koszt ponad 59 tysięcy złotych.
Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie.
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.
