Wojna w Ukrainie. W Irpieniu zastrzelono amerykańskiego dziennikarza związanego z "The New York Times"

Dziennikarz "The New York Timesa" zginął tragicznie, a drugi został ranny w Irpieniu w Ukrainie. Ukraińska policja poinformowała, że zostali zaatakowani przez rosyjskie wojsko.

Więcej aktualnych informacji o wojnie w Ukrainie znajdziecie na stronie głównej Gazeta.pl

O tragedii poinformował Andrij Nebytow, szef policji w obwodzie kijowskim. Wydał oświadczenie, że wskutek ataku sił rosyjskich stracił życie jeden dziennikarz, a drugi został ranny. Do sieci trafiła także rozmowa z rannym, który opisał sytuację. Zostali zaatakowani podczas pracy.

Zobacz wideo Ukraińskie siły zbrojne opublikowały nagranie z poligonu wojskowego w Jaworkach. Według wstępnych danych spadło tam około 30 pocisków manewrujących

Wojna w Ukrainie. W Irpieniu zastrzelono dziennikarza "The New York Timesa"

Ofiarą śmiertelną jest Brent Renaud, który w ostatnim czasie współpracował z "New York Timesem".

Dziś w Irpieniu zastrzelono 51-letniego korespondenta światowego medium "New York Times". Drugi dziennikarz został ranny. Teraz trwają próby wywiezienia poszkodowanego ze strefy działań bojowych. Oczywiście zawód dziennikarza wiąże się z ryzykiem, jednak obywatel USA Brent Renaud przypłacił życiem próbę nagłaśniania podstępności, okrucieństwa i bezwzględności agresora - powiedział szef kijowskiej policji.

Przy zmarłym dziennikarzu znaleziono legitymację prasową. Nie było wątpliwości, że mężczyźni na miejscu wykonują czynności służbowe. Dziennikarze na miejscu wojny noszą także specjalne kamizelki. W niedzielę 13 marca okazał się tragiczny dla jednego z nich. Drugi z reporterów, którzy towarzyszył koledze na miejscu, został opatrzony w szpitalu. Niedługo po zdarzeniu nagrano z nim rozmowę, która trafiła do sieci. Opowiedział, jak doszło do tragedii. Mężczyźni udali się na jeden z mostów. Mieli nakręcić materiał kamerą, lecz kiedy próbowali się wycofać, Rosjanie zaczęli strzelać.

Ktoś zabrał nas na inny most. Kiedy przekraczaliśmy punkt kontrolny, padły strzały. Kierowca zawrócił, ale oni dalej do nas strzelali. Widziałem, że mój przyjaciel Brent został postrzelony w szyję. Nie wiem, co z nim, rozdzielili nas. Ocknąłem się dopiero tutaj (w szpitalu - przyp. red.) - powiedział ranny dziennikarz.

W imieniu "New York Timesa" głos zabrał dziennikarz Cliff Levy. Napisał na Twitterze, że czuje się zasmucony z powodu śmierci amerykańskiego reportera. Wspomniał także, że w ostatnim czasie Brent Renaud nie był korespondentem gazety w Ukrainie, lecz współpracował z nią w przeszłości.

Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie.

Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina.

Więcej o: