Karolina Gruszka szczerze rozmawia z córką o wojnie. "Ona dobrze wie, że tata jest Rosjaninem"

Karolina Gruszka w rozmowach z córką nie unika tematu wojny w Ukrainie. Aktorka przyznaje jednak, że jest to trudne. Jej mąż jest Rosjaninem, co nie ułatwia sprawy.

Więcej informacji na temat wojny w Ukrainie znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Mężem Karoliny Gruszki jest Iwan Wyrypajew. To rosyjski aktor i reżyser. Para wspólnie wychowuje córkę Magdalenę, która przyszła na świat w 2012 roku. Teraz gwiazda w szczerej rozmowie opowiedziała, jak rozmawia z dzieckiem o wojnie w Ukrainie. Nie ukrywa, że ten temat jest szczególnie skomplikowany z uwagi na fakt, że jej mąż jest Rosjaninem.

Zobacz wideo Jak Rosjanie reagują na wojnę w Ukrainie?

Karolina Gruszka szczerze rozmawia z córką o wojnie

Mąż Karoliny Gruszki od lat nie ukrywa swojej niechęci wobec polityki Władimira Putina. Para mieszka w Polsce i tutaj wychowuje jedyną córkę. Aktorka powiedziała w rozmowie z portalem cozatydzien.tvn.pl, że nie można unikać w rozmowach z dziećmi tematu wojny.

Z jednej strony oczywiście ją chronię. Uważam, że tą rzeczą, na którą trzeba szczególnie uważać, to włączony non stop telewizor i komputer, gdzie ciągle są pokazywane filmy i fotografie z wojny. Ta wizualna warstwa bardzo mocno przemawia do dzieci i obrazki zostają w głowie. Nie jestem psychoterapeutą, natomiast jestem mamą i znam wrażliwość dzieci. Wydaje mi się, że mimo to i tak rozmawiać trzeba, bo w sposób nieunikniony te tematy będą się pojawiały, czy to w szkole, czy nawet pewnie w przedszkolu.

Aktorka nie zamierzała ukrywać, że w przypadku jej rodziny temat wojny w Ukrainie jest szczególnie trudny ze względu na rosyjskie pochodzenie jej męża.

Moja córka jest w wyjątkowej sytuacji, ponieważ jest z rodziny polsko-rosyjskiej, więc to jest trudny temat. My mieszkamy w Polsce od dawna, ona dobrze wie, że tata jest Rosjaninem, ale jest też opozycjonistą i od lat wypowiada się przeciwko Putinowi, bierze udział w różnego rodzaju demonstracjach. Więc tutaj nie ma wątpliwości, natomiast rozmawiamy z nią o tym po to, żeby też była gotowa na to, jak pójdzie do szkoły i będzie rozmawiała z dziećmi na ten temat.

Pamiętajmy, że nie wszyscy Rosjanie popierają politykę Władimira Putina. W Moskwie i Sankt Petersburgu każdego dnia przeciwko wojnie manifestuje tysiące ludzi. 

Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie.

Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.

Więcej o: