Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Nałożone na Rosję w wyniku brutalnej inwazji na Ukrainę sankcje utrudniają życie obywateli tego kraju. W mediach społecznościowych nie brakuje zdjęć oraz filmów ukazujących gigantyczne kolejki ustawiające się przed sklepami firm, które już niebawem zawieszą działalność na terenie kraju rządzonego przez Władimira Putina. Wszystko wskazuje na to, że widmo nadciągającego kryzysu zaczęło przerażać Rosjan.
Analityk Ośrodka Studiów Wschodnich Kamil Całus opublikował na Twitterze informację, że w ostatnich dniach coraz częściej Rosjanie sprawdzają w sieci, "jak żyje się w Korei Północnej". Dane pochodzą z wyszukiwarki Yandex, czyli rosyjskiego konkurenta Google'a.
Jak donoszą rosyjskie media (a konkretnie portal Znak), wyszukiwarka Yandex (takoż rosyjska) notuje ostry wzrost zapytań o to… "jak żyje się w Korei Północnej?".
Obywatele Rosji zaczynają się zatem zastanawiać, czy ich codzienność przypadkiem nie będzie zaraz wyglądała podobnie, jak w zacofanym i odizolowanym od reszty świata państwie. Każdego dnia dowiadujemy się, że największe światowe koncerny wycofują się z Rosji lub zawieszają świadczenie tam usług.
Obywatele Polski również w ostatni czasie często do wyszukiwarki Google wpisywali hasło "Korea Północna". W tym przypadku może jednak chodzić o to, że w obliczu wojny badane są najróżniejsze scenariusze, a kraj rządzony przez Kim Dzong Una jest tym, którego zachowanie trudno teraz przewidzieć.
Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie.
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.