Świat, delikatnie mówiąc, z niepokojem obserwuje to, co dzieje się na terenach Ukrainy. Wszyscy są pełni podziwu, jak nasi wschodni sąsiedzi walczą o swój kraj. Mowa chociażby o prezydencie Zełenskim, który razem z wojskiem stawia opór najeźdźcom i nie ucieka z kraju. Podobnie zresztą jak miłość jego życia.
Wołodymyr Zełenski i Ołena Zełenska sformalizowali związek w 2003 roku. Od tamtego czasu są przykładem idealnego małżeństwa, które doczekało się 17-letniej córki Aleksandry oraz dziewięcioletniego syna Kiryla.
Nie mam wystarczająco czasu na bycie sama ze sobą. Mam dwoje dzieci, jestem więc przyzwyczajona do tego, że rzadko bywam sama. W przeszłości moją jedyną ucieczką do prywatności i samotności był samochód. Teraz jestem pozbawiona i tego - zawsze towarzyszy mi ochrona. Moją jedyną samotnią jest teraz łazienka - mówiła jakiś czas temu w rozmowie z redakcją "Vogue'a" pierwsza dama Ukrainy.
Uwielbiają również zwierzęta - mają dwa psy, świnkę morską oraz rybki w akwarium.
Zanim jednak Wołodymyr i Ołena zdecydowali się na założenie rodziny, a wcześniej ślub, długo się spotykali. Para poznała się bowiem już w czasach dzieciństwa, ponieważ chodziła do tej samej szkoły. Wzajemne zainteresowanie nadeszło jednak na studiach - on kształcił się w kierunku prawniczym w Krzyworoskim Instytucie Ekonomicznym, ona chciała być architektką, dlatego również chodziła na zajęcia do Krzyworoskiego Uniwersytetu Technicznego.
Dziś już wiemy, że żadne z nich nie pracuje w zawodzie. Zanim Wołodymyr wkroczył do świata polityki i został prezydentem, był komikiem, aktorem, wystąpił nawet w ukraińskim "Tańcu z gwiazdami". Ołena pisała wówczas scenariusze kabaretów dla "Studia Kwartał 95", w którym występował, jak pokazał czas, jej przyszły mąż.
Przez wszystkie lata małżeństwo wzajemnie się wspierało. Ołena, choć zdawała sobie sprawę, że kandydatura jej męża na prezydenta odmieni całe ich życie, była jego opoką. Ponadto przez długi czas przygotowywała się do roli pierwszej damy. Pierwszej damy, która jest bardzo aktywna społecznie i nie boi się wyrażać własnego zdania.
To, jak się ubierasz i jak prezentujesz, mówi nie tylko za ciebie, ale również za twój kraj. (...) Naciskałam na Ukrainę, by przyłączyła się do Międzynarodowej Koalicji Równych Płac w celu rozwiązania problemu zróżnicowania wynagrodzenia ze względu na płeć, które jest stałym problemem w naszym kraju - stwierdziła jakiś czas temu.
Swoją postawą małżeństwo zaimponowało światu. Oby historia ich miłości trwała jeszcze bardzo długo.