Wojciech Gola jest celebrytą, który zyskał popularność dzięki programowi "Warsaw Shore". Dorobił się majątku jako influencer, ale przede wszystkim współtworząc Fame MMA. Niedawno w jednym z wywiadów mówił, ile potrzebuje pieniędzy, by godnie żyć. - Myślę, że tak dziesięć tysięcy złotych [miesięcznie - red.] to jest dobra kwota, żeby już tak stabilnie żyć - mówił Pudelkowi. Gola jakiś czas temu zakupił luksusowy apartament w centrum Warszawy. Tak się w nim urządził.
Złota 44 to adres, który budzi w Warszawie duże emocje. To tam mieszczą się najbardziej luksusowe apartamenty w stolicy. Te należą m.in. do Roberta Lewandowskiego, Joanny Krupy, Oli Nowak, a ostatnio również do Wojciecha Goli. Celebryta w liczącym 120 metrów kwadratowym lokum mieszka z nową ukochaną - 20-letnią Sofią. Jeszcze rok temu celebryta nie był przekonany, czy apartament pomieści aż (sic!) dwie osoby. - Ile tu masz metrów [kwadratowych -red]? - pytał Golę jeden z gości, który odwiedził go na Złotej 44, a całe wydarzenie było relacjonowane na YouTube. - 120, tak na jedną osobę to spoko, ale jakbym miał z kimś mieszkać...- słychać jego głos na nagraniu youtubera o pseudonimie Franio, który udostępnił nagranie w sieci.
Na nagraniach, które publikują w sieci goście Goli, widać, że celebryta lubi przepych. Apartament ma mnóstwo ciemnych elementów (ciemne są ściany, sufit, podłogi), ale jest też dużo świateł. I to jakich. Lampy odbijają się w błyszczących płytkach na ścianie. Nie brak też świateł dyskotekowych. Gola odpalił je przy gościach, by pochwalić się imprezowym klimatem mieszkania. Nie brak też złotych elementów wykończenia - w salonie stoi np. bardzo duża i niestety kiczowata rzeźba przedstawiająca złotego goryla. Łazienka jest urządzona w industrialnym stylu - pojawiają się tu elementy betonu. Z kolei sypialnia i garderoba są ciemne, ale nie brak tu welurowych wykończeń. Zachwyca zwłaszcza widok z okna - celebryci mogą bowiem podziwiać z bliska Pałac Kultury i Nauki. Zdjęcia z mieszkania Wojciecha Goli znajdziecie w naszej galerii, w górnej części artykułu.
Na Instagramie Goli i jego dziewczyny widać, że oboje lubią wystawne życie. Nie brak kadrów z egzotycznych wyjazdów czy na tle drogich aut. Gola miał też przez jakiś czas serwala afrykańskiego. Obecnie ma dwa inne dzikie zwierzęta - oceloty wielkie. Chwali się też, że buduje większy dom z ogrodem. "Nasz związek wkroczył w kolejny etap. Kończę budować dom, do którego niebawem się przeprowadzamy i oboje cieszymy się, że będziemy mieć większą przestrzeń, spokój i własny ogródek" - powiedział "Telemagazynowi". To prawdopodobnie tam oceloty będą miały swoje woliery. Warto w tym miejscu dodać, że trzymanie dzikich zwierząt przez osoby prywatne budzi duże kontrowersje.