Więcej o brytyjskiej rodzinie królewskiej znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Kate Middleton odwiedziła muzeum V&A w Londynie. Księżna podziwiała wyjątkową kolekcję jajek Fabergé. Trzy jajka na wystawę przekazała królowa Elżbieta. Dla Kate to była okazja, żeby wrócić do swoich zainteresowań sprzed dołączenia do rodziny królewskiej. W końcu żona Williama ma dyplom z historii sztuki! Para poznała się w trakcie studiów.
Wystawa "Fabergé in London: Romance to Revolution" to okazja żeby poznać historię niezwykle zdobionych, drogocennych jajek. Królowa Elżbieta na tę okazję przekazała w ręce muzeum "Jajko kolumnadowe", "Jajko mozaikę" i "Jajko kosz kwiatów".
Księżna Cambridge jest królewską patronką muzeum od 2018 roku. Widać, że sztuka to jej żywioł. Wystawę podziwiała z dużym zaangażowaniem.
Księżna jak zwykle wyglądała elegancko. Tym razem pozwoliła sobie na nieco bardziej wzorzyste ubranie. Włożyła niebieską, wiązaną pod szyją bluzkę kolorowe wzory. Krój i print nawiązywały do mody lat 70.
Kate związała włosy w koński ogon, co pozwoliło wyeksponować jej złote kolczyki. Całość uzupełniały spodnie z wysokim stanem oraz pasek z wytłoczeniami przypominającymi krokodylą skórę.
Middleton mocno podkreśliła brwi. Na powiekach miała modne w tym sezonie smokey eye, w nieco lżejszej wersji. Oglądając wystawę, księżna nie zapomniała o maseczce.
Niezbyt często Kate pokazuje się w takim niezobowiązującym stroju. Jak wam się podoba w takiej stylizacji?