• Link został skopiowany

Sokołowska jest mamą dzięki in vitro. Wspomina procedurę. "Przetrwałam"

Katarzyna Sokołowska wystąpiła w podcaście magazynu "Elle". W rozmowie opowiedziała o procedurze in vitro i otworzyła się na temat późnego macierzyństwa.
Sokołowska szczerze o in vitro i późnym macierzyństwie. 'Miałam z tyłu głowy, że to może się nie udać'
fot. Youtube/@ELLE Polska

Katarzyna Sokołowska dała się poznać jako reżyserka pokazów mody. Kobieta, znana też jako jurorka programu "Top Model", często mówi też o życiu prywatnym. W 2022 roku zrobiło się o niej głośno, gdy wyszło na jaw, że spodziewa się dziecka. Sokołowska urodziła syna w wieku 49 lat. W wywiadzie w podcaście magazynu "ELLE" opowiedziała kilka szczegółów na temat późnego macierzyństwa. 

Zobacz wideo Katarzyna Sokołowska drży o syna. "W jakim kierunku pójdzie świat?"

Mocne wyznanie Katarzyny Sokołowskiej na temat procedury in vitro 

Katarzyna Sokołowska i Artur Kozieja doczekali się syna w 2022 roku. Chłopiec otrzymał imię Ivo Lew. Jurorka "Top Model" celebruje każdy moment z synem, niektóre z nich wstawiając do mediów społecznościowych. Ostatnio wzięła udział w jednym z odcinków podcastu magazynu "ELLE". Opowiedziała o tym, że zostanie matką było jej celem. Wyznała również nieco więcej na temat procedury in vitro. Podkreśliła, że cały proces był bardzo wymagający. - Pytanie jest oto, gdzie jest granica. Dla każdego jest pewnie w innym miejscu. Najwidoczniej do niej nie doszłam, skoro przetrwałam. Jestem fighterką. Pewnie różnie te historie mogą się skończyć. Jednak szczęśliwie udało mi się zrealizować ten mój ogromny cel. Trwało to parę lat i różne były momenty, ale zdecydowała się na to dwójka dorosłych ludzi. Konsekwentnie to realizowaliśmy, ale miałam z tyłu głowy, że to może się nie udać. Zdecydowanie. Musiałam sobie sama odpowiedzieć na pytanie, dokąd będę próbować - mówiła w wywiadzie. 

Katarzyna Sokołowska miała świadomość, że starania o dziecko mogły zakończyć się niepowodzeniem. Tak radziła sobie z emocjami

Katarzyna Sokołowska zdawała sobie sprawę, że staranie się o dziecko w dojrzałym wieku może zakończyć się niepowodzeniem. Była świadoma, że nie miała pewności, co do skuteczności metody. To wiązało się z różnymi emocjami. Praca pomogła zająć jej myśli. - Tak jak mówiłam, nie doszłam do tej granicy, żeby powiedzieć sobie: "dość". Może akurat w ostatnim momencie udało mi się zrealizować ten cały plan, ale oczywiście myślałam o tym. Zdecydowanie. Zawsze miałam jednak na to jakieś swojej metody. Cały ten proces bardzo intensywnie pracowałam i dobrze się czułam. Nawet jak źle się czułam, to jest mój życiorys, moje życie. Ja zawsze dużo pracowałam. Czasami ucieczka w pracę była swoistym rozwiązaniem tych moich dylematów takich emocjonalnych - opowiedziała Sokołowska. ZOBACZ TEŻ: Wszyscy piszą o kłopotach męża Sokołowskiej. Jego komentarz wiele wyjaśnia

 
Więcej o: