• Link został skopiowany

Zaskakujące nagranie Szelągowskiej. Tłumaczy się z "pontoniastych" ust

Dorota Szelągowska zamieściła nowe nagranie w mediach społecznościowych. Celebrytka pokazała opuchnięte usta. To nie efekt wizyty w gabinecie kosmetycznym.
Szelągowska
Dorota Szelągowska powiększyła usta? Internauci: Bajka / Fot. KAPIF / Instagram / dotindotin

Dorota Szelągowska to znana projektantka wnętrz i prezenterka. Widzowie mogli oglądać ją w formatach: "MasterChef Nastolatki", "Dorota Was urządzi" oraz "Polowanie na kuchnie". Dorota Szelągowska działa także w mediach społecznościowych, gdzie często publikuje żartobliwe filmiki. Jej instagramowy profil obserwuje aż milion użytkowników. To właśnie na tej platformie prezenterka zamieściła nagranie, które zwróciło uwagę.

Zobacz wideo Szelągowska szczerze o koleżance z branży. "To mówi..."

Dorota Szelągowska rozwiała wątpliwości. "Walczę z uczuleniem"

Na nowym nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Dorota Szelągowska opowiedziała o rzeczach, które zmieniły się w jej życiu po 40. urodzinach. - To, co naprawdę mnie uszczęśliwia, to uszczęśliwianie siebie - mówiła prezenterka i rozwinęła temat w opisie. "Czasem to kawa wypita w spokoju, czasem masaż, albo kwiaty kupione na bazarku. Jestem w tym coraz lepsza. Serdecznie polecam" - dodała Szelągowska.

Na zamieszczonym nagraniu projektantka wnętrz miała wyraźnie większe usta. Wytłumaczyła powód i zaznaczyła, że nie wybrała się na żaden zabieg. "Walczę z uczuleniem, stąd moje pontoniaste usta, żeby nie było" - skwitowała Dorota Szelągowska w mediach społecznościowych. Pod postem zaroiło się od komentarzy internautów. Pochwalili prezenterkę w takiej odsłonie. "Czyżby powiększone usteczka?", "Pięknie wyglądasz" - pisali. "Usta bajka" - dodał jeden z internautów, co spotkało się z odpowiedzią prezenterki. "O nie! Zdecydowanie wolę bez opuchlizny" - skwitowała.

 

Dorota Szelągowska wprost o swojej sylwetce. "Co my mamy z tymi naszymi brzuchami?"

W lipcu Szelągowska opublikowała zdjęcie, na którym zaprezentowała się w dopasowanej spódnicy. Przyznała, że nie ma zamiaru wciągać brzucha do wykonania fotografii. Zaapelowała o to, żeby nie wstydzić się swojego prawdziwego wyglądu. "Co my mamy z tymi naszymi brzuchami? I z opcją garsonek, w które się wbijamy 'w pewnym' wieku? Wiecie, my się w nie wbijamy przede wszystkim psychicznie, kastrując swoją kobiecość i dziewczęcość - którą też trzeba pielęgnować. Jeśli chcecie wychować szczęśliwe kobiety, to się natychmiast nimi stańcie - nie ma innej drogi! Przytulam najmocniej" - pisała. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: