• Link został skopiowany

Spektakularna metamorfoza Beaty Tadli. Zdradza tajemnicę nowej sylwetki

Beata Tadla zaskoczyła fanów postem dotyczącym sylwetki. Znana dziennikarka straciła na wadze i co więcej, ujawniła tajniki takiego stanu rzeczy.
Beata Tadla
Beata Tadla, KAPiF, Instagram/beatatadla

Beata Tadla dziś wita widzów o poranku w TVP2, prowadząc "Pytanie na śniadanie". Dziennikarka w ciągu ostatnich kilku lat przeszła bardzo dużą metamorfozę. Już w zeszłym roku media informowały, że Tadla schudła niemal 20 kg. Dziennikarka wprowadziła kilka zmian w swoim życiu i jak podkreśla, robi to przede wszystkim z myślą o zdrowiu.

Zobacz wideo Tadla ujawnia sekrety diety

Beata Tadla zdradziła sekrety swojej metamorfozę

"To moje zdjęcie i mogę sobie je podpisać, jak chcę!" - zaczęła dziennikarka, pokazując porównanie figury. "Nie ma tu żadnych ukrytych znaczeń, presji, obrażania, nie ma innych intencji" - zaczęła wpis. "Wreszcie dobrze ustawiłam cel: zdrowie (nie bikini body w trzy tygodnie), regularnie ćwiczę - pilates, nordic walking, pływanie - bo lubię (ciało ma mi służyć do późnej starości), jem to, co mi służy (nie wierzę w uniwersalne diety), nie piję alkoholu, umiem już organizować czas, badam się, uczę się, nie chodzę na skróty, kocham, jestem kochana, mam prawie 50 lat i nigdy nie czułam się tak świetnie" - napisała Tadla.

Fani nie kryją zachwytu w komentarzach na Instagramie. "Super. Najważniejsze, że dba pani o siebie", "Jestem pod wielkim wrażeniem" - czytamy. Swoją opinią podzielił się także znany trener. "Beatko, jaki ja mam wzrusz, czytając to, piękne! To jest właśnie znaczenie słów #ukochojsie, ja czuję ogromną dumę… nie ino dlatego, że weszłaś do jednej nogawki. Dziękuję, że się podzieliłaś" - napisał Qczaj.

 

Beata Tadla ruszyła ze sportowym biznesem. Otworzyła studio pilatesu

Dziennikarka po opuszczeniu studia TVP może poćwiczyć na reformerach w miejscu, które założyła razem z mężem. Beata Tadla jest właścicielką studia pilatesu znajdującego się w Warszawie. Cały interes wymagał od niej wielkiego poświęcenia. "Ostatnie miesiące to niezwykle intensywny czas - kursy, szkolenia, zdobywanie nowej wiedzy, zastanawianie się, jak pogodzić wszystkie obowiązki, inwestowanie monet, znajdowanie wartościowych ludzi, zaangażowanie w materię, która jest już coraz mniej obca, choć była kosmosem" - wspominała na Instagramie.

Więcej o: