Rafał Brzoska jest założycielem i prezesem InPostu. Jeden z najbogatszych Polaków może pochwalić się faktem, że jego firma zrewolucjonizowała branżę i ułatwiła życie wielu z nas. Elementem, który stanowi ważny czynnik sukcesu Brzoski, są wprowadzone przez niego paczkomaty. W poście na Instagramie, który dodał 27 października 2024 roku, biznesem podzielił się wyjątkowym wspomnieniem z nimi związanym oraz zwrócił uwagę, jak wtedy wyglądał.
Końcem października 2024 roku Brzoska świętował kolejną rocznicę wprowadzenia na polski rynek paczkomatów - innowacyjnych maszyn, dzięki którym możemy łatwo odbierać i nadawać przesyłki. Prezes InPost zdecydował z tej okazji podzielić się w mediach społecznościowych nagraniem z dnia, kiedy to wszystko się zaczęło. "Moi drodzy - poznajecie tego gościa? Prowadzę ten biznes od 25 lat, ale dokładnie 15 lat temu pokazaliśmy ten produkt" - napisał Brzoska we wpisie na Instagramie.
W opublikowanym nagraniu widzimy jedną z pierwszych wersji paczkomatów oraz prezentującego maszynę biznesmena. Brzoska w opisie odwołał się tym samym do wizualnej metamorfozy, którą przeszły od tamtej pory paczkomaty, jak i on sam. "To jednak szmat czasu patrząc na produkt i prezentującego" - dodał. Na pierwszy rzut oka faktycznie można nie poznać na nagraniu Brzoski, który przed laty miał inną fryzurę oraz nie posiadał charakterystycznego obecnie dla niego zarostu. "Mimo wszystko - dumny jestem z tego co wspólnie z moim zespołem zrobiliśmy z tej maszynki. Gdy wy mielibyście jednym słowem określić wasze uczucia do paczkomatu InPost to, jakie byłoby to słowo?" - zapytał w dalszej części wpisu przedsiębiorca.
Przypomnijmy, że początkiem 2025 roku głośno jest na temat Brzoski, m.in. za sprawą jego interakcji z Donaldem Tuskiem podczas lutowego wydarzenia "Polska. Rok przełomu". Premier zwrócił się do obecnego wtedy na sali biznesmena, by ten zajął się projektem związanym z deregulacją gospodarki. - Bierze pan to? - zapytał Brzoskę Tusk, a ten uśmiechnął się i pokiwał głową. Polityk dodał po chwili, że usłyszał, jak przedsiębiorca odpowiada mu "challenge accepted" (z pol. wyzwanie przyjęte). Krótka wymiana zdań między premierem a biznesmenem prędko stała się viralem i poskutkowała powstaniem wielu memów.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Lawina komentarzy po metamorfozie w programie Rozenek. Reakcje widzów mówią same za siebie
Natalia Siwiec odrobaczyła córkę. Lekarka nie miała dla niej litości
Polski aktor nie mógł uwierzyć, co usłyszał od Charlize Theron. "Zamurowało mnie"
Muniek Staszczyk wyjawił, jaka była przyczyna śmierci Pono. Dowiedział się od Sokoła
Racewicz poruszona "Heweliuszem". Zwróciła się do żony kapitana. "Jak ja dobrze rozumiem"
Odpadli z "Afryka Express" na ostatniej prostej. Widzowie są załamani
Księżna Kate zaskoczyła z księciem George'em na Festiwalu Pamięci. Zabrakło księcia Williama
Poruszający wywiad z żoną Tomasza Jakubiaka. Anastazja nie wytrzymała i zalała się łzami
Stockinger w "Pytaniu na śniadanie" wydmuchał dwa promile. Wszystkich zamurowało