Przedłużanie włosów to szansa na uzyskanie spektakularnego efektu w krótkim czasie. Każda z pań po takim zabiegu prezentuje się korzystanie i jest to szczególnie kuszące, gdy jest się osobą medialną, a wygląd jest naszą wizytówką. Pokusiły się o niego m.in. Monika Miller, Magda z "Love Island. Wyspa miłości" i Honorata Skarbek. Nie da się ukryć, że za przedłużaniem idzie również spore ryzyko, które może okazać się problemem w postaci zniszczonych końcówek.
Przedłużanie włosów to zabieg, który stał się szczególnie popularny w ciągu ostatnich kilku lat. Nie bez powodu decyduje się na niego sporo gwiazd i influencerek śledzonych przez paparazzi i ocenianych na każdym kroku.
O swoich przygodach z "doczepami" chętnie opowiada Monika Miller. W wieku 16 lat zdecydowała się na inwazyjne ombre, które końcówki jej włosów zamieniło w "postrzępione piórka". Po licznych eksperymentach i wielokrotnym farbowaniu przyczepiła sobie "doczepy", jednak - jak sama mówi - jej włosy były wtedy bardzo słabe i wolno rosły. Obecnie również decyduje się na przedłużanie, ale podkreśla, że kluczowa jest odpowiednia pielęgnacja i dieta.
Powszechność korzystania z "doczepów" jest tak duża, że nie trzeba już specjalnej okazji, by zdecydować się na taką ingerencję, a efekt utrzymuje się przez kilka miesięcy. Jednak bez odpowiedniej pielęgnacji może doprowadzić do pogorszenia kondycji włosów. Najlepiej wie o tym Magda znana z udziału w "Love Island. Wyspa miłości" i "Top model". Mimo że na co dzień jej tafla włosów prezentuje się naprawdę imponująco, naturalnie dziewczyna ma cienkie włosy, o które nieustanne trzeba dbać, szczególnie, gdy decyduje się na "doczepy" obciążające końcówki.
Osobą, która regularnie korzysta z zabiegów doczepiania pasm jest także Honorata Skarbek. Co prawda jeszcze w lipcu na jej głowie pojawiła się krótsza fryzura, będąca efektem zagęszczania. Obecnie "Honka" ponownie zdecydowała się na długie włosy. W jednym z wideo na swoim kanale na YouTubie zdradziła, że przedłużanie powoduje, że czuje się ze sobą zdecydowanie lepiej.
Ze względu na działalność artystyczną i medialną chce przedłużać włosy. Moje naturalne są bardzo cienkie. Moja babcia i mama też takie mają. Także naturalne było to, że ja również odziedziczę po nich tę gęstość, a raczej jej brak - powiedziała wtedy "Honka.
Wokalistka zdaje sobie jednak sprawę z tego, że czasem warto zrobić przerwę od przedłużania, bowiem wiadomo, że długotrwałe zagęszczanie obciąża i osłabia cebulki. Honorata ewidentnie stosuje się do zaleceń i z pewnością nie zapomina o odpowiednim nawilżeniu i lekkich kosmetykach nakładanych na naturalne pasma.