• Link został skopiowany

Filip Chajzer zwija interes ze Śląska. Kebab długo się nie utrzymał. Wiemy, dlaczego

Filip Chajzer po podbiciu polskiej telewizji zajął się sektorem gastronomicznym - Kreuzberg Kraft Kebap to jego słynny koncept, który zdążył wywołać szum w mediach. Co wiadomo o losach konceptu w Katowicach?
Filip Chajzer
https://www.instagram.com/filip_chajzer/

Filip Chajzer zaczął budowanie kebabowego imperium od Warszawy. Jego kebaba zrecenzował Książulo, który nie krył zastrzeżeń co do rozmiaru porcji. Prezenter nie poddawał się i postanowił otworzyć budki także w Łodzi, Katowicach i Krakowie. Chajzer musiał jednak zamknąć interes w dawnej stolicy Polski. "Zamykam to miejsce tutaj, gdzie ono teraz się znajduje. Zrobię to jak najszybciej. Jeśli macie pomysł na inne [miejsce - przyp.red.], napiszcie, będę bardzo wdzięczny, oczywiście się przestawię" - informował na Instagramie. Teraz głośno w mediach o zamknięciu biznesu na Śląsku.

Zobacz wideo Chajzer szczerze o Rozenek-Majdan!

Filip Chajzer wynosi się z Katowic? Kebab nie przetrwał za długo

1 lutego 2025 roku miało miejsce otwarcie kebaba prezentera przy dworcu PKP i Galerii Katowickiej. Na początku kebab cieszył się dużym zainteresowaniem, a potem zaczęło ono spadać. 20 maja dowiedzieliśmy się z Instagrama prezentera, że zamknął budkę na Śląsku. "Dziękujemy Katowice! Było świetnie, a teraz ruszamy na największe polskie festiwale i imprezy plenerowe, masowe, dożynki. Tam, gdzie chcecie nas zaprosić tam będziemy" - informował sam Chajzer. Wielu zaczęło zastanawiać się, dlaczego były gwiazdor TVN podjął taki krok. Jednym z głównych problemów okazała się lokalizacja.

 

Filip Chajzer informuje o zamknięciu kebaba w Katowicach. Oto prawdziwy powód

Prezenter w krótkim filmiku na Instagramie przekazał, że tuż obok jego budki w Katowicach niektórzy załatwiają potrzeby fizjologiczne. - Tu tak śmierdzi, ale to tak, że dalej biznesu prowadzić się nie dało - podsumował prezenter, mówiąc o fatalnym miejscu dla prowadzenia kebaba. Co więcej opisał w poście? "Katowiccy „dziennikarze" triumfują! Hejt się leje. Chajzer splajtował - dobrze mu tak. Od rana dzwonią do mnie znajomi i pytają jak mi pomóc ? Dziękuję - radzę sobie świetnie, acz doba jest za krótka. Niestety nie każdy tak podchodzi do swojej pracy. Drogie lokalne portale ze Śląska - problem jest poważny i wymaga rozwiązań systemowych. Mimo tytanicznej pracy ochrony galerii i PKP kryzys bezdomności paraliżuje to miasto. Oczywiście zajęcie się tym tematem wymaga czasu i poświęcenia, a dokopanie Chajzerowi jest szybkie tanie i super się klika" - doprecyzował sam zainteresowany. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: