Marcin Korcz przygotowuje się do nowej roli, tym razem nie aktorskiej, a życiowej - gwiazdor wyczekuje dziecka i towarzyszą mu ogromne emocje. Najpierw pokusił się o post z koszulką "Tata 2025" i pokazał fanom zdjęcie USG oraz testu ciążowego. Wówczas posypały się gratulacje od fanów oraz zaprzyjaźnionych gwiazd. Na początku kwietnia z kolei opublikował nagranie, które niesamowicie wzrusza. Zobaczcie sami.
- Mój ty kochany ptysiu, posłuchaj - zaczął aktor przemawiając do ogromnego już brzucha jego partnerki. - Są pewne rzeczy, które dobrze, żebyś wiedział, zanim na ten świat przyjdziesz. Żebyś czuł się na tym świecie bezpieczniej, żebyś na tym świecie czuł się pewniej... - powiedział. Korcz zaczął następnie tłumaczyć dziecku, czym jest spalony w piłce nożnej. Przekazał pod koniec nagrania, że w najbliższej pogadance opowie o mechanice. Fani aktora są zachwyceni jego nagraniem i podejściem do dziecka. "Taki piękny wykład", "Świetnie wytłumaczony spalony, pozwól, że pokażę to przyjaciółce, która od lat nie potrafi ogarnąć spalonego, ja się już poddałam w tłumaczeniu", "Jakie to słodkie", "Będzie pan wspaniałym tatą!". "Myślę, że będzie pan najwspanialszym tatą na świecie!" - czytamy komentarze. Niektórzy twierdzą, że Korcz spodziewa się syna, a to wszystko ze względu na tematykę opowiadania.
Aktor jest bardzo aktywny na Instagramie. Kilka dni przed filmikiem z opowiadaniem o spalonym pokusił się o post dotyczący remontu. Wstawił zdjęcia z całą masą kartonów i jak widać, przed nim jeszcze bardzo dużo pracy. "Remont. Dzień nr 1670… Mieszkanie wygląda na zamieszkałe, ale... partyzantka ściele się gęsto. Rozważam napisanie książki z adekwatnym tytułem: What can go no yes?" (Much more than could spend) Co w luźnym tłumaczeniu brzmiałoby: "Co mogło pójść nie tak?" (Znacznie więcej niż mogło się wydawać.) Ale światełko przez okno już widać" - czytamy opis posta.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!