• Link został skopiowany

Agnieszka Sienkiewicz odsłoniła figurę. Ola Adamska z dekoltem i nowoczesna Karczmarczyk

Agnieszka Sienkiewicz, Aleksandra Adamska i Anna Karczmarczyk uświetniły swoją obecnością event Armaniego. Od ich kreacji nie można było oderwać wzroku!
Ola Adamska, Agnieszka Sienkiewicz, Anna Karczmarczyk
KAPiF

Na warszawskim evencie "Armani In The Spotlight" obowiązywał wieczorowy dress code, o którym nie zapomniały trzy znane polskie aktorki. Każda z nich postawiła na czerń, ale w nieco innej odsłonie. Jesteście ciekawi eleganckich stylizacji Agnieszki Sienkiewicz, Aleksandry Adamskiej oraz Anny Karczmarczyk? Szczegóły poniżej.

Zobacz wideo Sienkiewicz szczerze o "TzG"

Agnieszka Sienkiewicz postawiła na klasę z ogniem. Spójrzcie na Adamską i Karczmarczyk

Zacznijmy od gwiazdy "Przyjaciółek". Sienkiewicz pokazała się w czarnej mini z połyskującymi i kolorowymi detalami. Jednak to nie kolorowy akcent skupiał wzrok fotoreporterów. Mowa o kobiecym wycięciu na boku sukienki, które dodawało całej kreacji pazura. Sienkiewicz dopasowała do tego nowoczesnego looku czarną marynarkę typu oversize oraz klasyczne czarne sandały. W czerni widzieliśmy także Aleksandrę Adamską, która postawiła na głęboki dekolt. Wybrała prostą sukienkę bez ramion - ten fason idealnie pasował do charakteru wydarzenia. Z kolei Anna Karczmarczyk skusiła się na pasiasty garnitur, do którego dobrała czarne szpilki i torebkę. Wyszło z klasą i nowocześnie. Jak wam się podobają stylizacje sław? Zdjęcia innych gwiazd znajdziecie w naszej galerii - nie brakuje w niej inspiracji modowych.

Agnieszka Sienkiewicz ma świetną figurę. Mimo wszystko pamięta o równowadze w diecie

Aktorka często zabiera głos na Instagramie. Spotyka się tam z ciepłymi słowami, ale i krytyką, na którą jest odporna. Sienkiewicz chce być w tej przestrzeni mimo wszystko naturalna i w jednym z dawnych wpisów przypomniała o tym, aby odróżniać Instagram od rzeczywistości. Chce, żeby pamiętały także o tym jej dzieci. "Pamiętaj!!! Instagram czasem kłamie, nawet często. Mam 40 lat, dwoje dzieci… dwa tatuaże i sporo blizn. Widocznych i mniej widocznych. Po drodze zgubiłam piersi, a ziemia trochę przyciąga pośladki, ale nie zamierzam udawać, że mam 20 lat. I uczę moje córki, że to co widzą (a właściwie zobaczą kiedyś) w social mediach w większości jest jakąś kreacją. Miłego wieczoru!!! Idę na hamburgera" - obwieściła aktorka.

Więcej o: