• Link został skopiowany

Koroniewska w prześwitach u boku Dowbora. Nie można oderwać oczu

Jupitery Roku 2024 przyciągnęły tłum gwiazd gotowych odebrać statuetki i świętować razem z Plotkiem. Nie mogło zabraknąć "Duetu nie z tej ziemi", czy Joanny Koroniewskiej i Macieja Dowbora. Jak się zaprezentowali? To trzeba zobaczyć.
Maciej Dowbor i Joanna Koroniewska
fot. Kapif

Tegoroczna edycja Jupiterów Roku to nie tylko rekordowa suma oddanych głosów przez czytelników, to również cała plejada gwiazd, która pojawiła się 1 kwietnia na Gali Plotka. Kosmiczna statuetka w kategorii "Duet nie z tej ziemi" powędrowała do Joanny Koroniewskiej i Macieja Dowbora. Pełne wyniki głosowania i pozostałych nominowanych możecie podejrzeć w artykule TUTAJ.

Zobacz wideo Nie mają litości dla Joanny Koroniewskiej w sieci. Maciej Dowbor zauważa ważną rzecz

Maciej Dowbor i Joanna Koroniewska błyszczą na Jupiterach Roku 2024. Przyciągnęli wzrok

Para od lat prężnie działają zarówno w telewizji jak i w mediach społecznościowych. Małżeństwo za sprawą swojej szczerości i charyzmy dziś może poszczycić się statusem jednej z najbardziej rozpoznawalnych i lubianych par polskiego show-biznesu. Nie dziwi więc fakt, że zgarnęli najwięcej głosów jako "Duet nie z tej ziemi". Na czerwonym dywanie dumnie zapozowali w eleganckiej, wieczorowej odsłonie.

Maciej Dowbor postawił na klasykę gatunku, czyli granatowy garnitur z czarnymi dodatkami. Joanna Koroniewska wybrała z kolei obcisłą i lekko prześwitującą sukienkę typu "tuba". Kreacja świetnie podkreśliła jej sylwetkę, a błyszczący materiał sprawił, że ciężko oderwać wzrok.

Koroniewska o kłótniach w związku. Tak wygląda jej relacja z Maciejem Dowborem

Aktorka i prezenter telewizyjny są małżeństwem od 2014 roku. Wspólnie wychowują dwie córki: starszą Janinę i młodszą Helenę. Para nie kryje, że również w ich relacji zdarzają się gorsze i lepsze dni. W wywiadzie z Plejadą Koroniewska ujawniła, że nieraz dochodzi do kłótni, jednak z biegiem lat zmienili podejście do wielu spraw. - Kłócić się można o wszystko, tak naprawdę i jak często? Też często. Myślę, że mogę śmiało stwierdzić, że jesteśmy włoską rodziną, chociaż im dalej w las, tym nie pamiętam czasów, kiedy na przykład nie odzywaliśmy się do siebie długo. [...] Nie mogę powiedzieć, że jesteśmy furiatami, chociaż Dorota Szelągowska pewnie tak by powiedziała, że ona to jest święta, a my nie. Nie, nie jesteśmy święci, ale nie jest z nami tak źle - opowiedziała stanowczo aktorka.

Więcej o: