• Link został skopiowany

Żulczyk znowu wbija szpilę Andrzejowi Dudzie. Wystarczyło sześć słów

Jakub Żulczyk w najnowszej publikacji w sieci odniósł się do premiery zapowiadanej przez Andrzeja Dudę autobiografii. Wygląda na to, że w planach nie ma lektury tej książki.
Żulczyk znowu wbija szpilę Andrzejowi Dudzie. Wystarczyło sześć słów
Żulczyk znowu wbija szpilę Andrzejowi Dudzie. Wystarczyło sześć słów; fot. kapif.pl

Pod koniec czerwca Andrzej Duda oznajmił, że napisał książkę. Swoją prezydenturę postanowił zakończyć wydaniem autobiografii. "Bez upiększeń i cenzury. Opowieść o kulisach decyzji, które zaważyły na losach Polski i Europy. Nigdy wcześniej nierelacjonowane rozmowy z czołowymi politykami w kraju i na świecie" - czytamy w zapowiedzi wydawnictwa. Chociaż do premiery książki zostało jeszcze trochę czasu, to prezydent udostępnił już kilka fragmentów i zdjęć w tym m.in. ujęcie z ulubionego food trucku z pizzą i ujęcie, na którym widać, jak prasuje koszulę.

Wieść o autobiografii prezydenta dotarła do autora bestsellerowych kryminałów i thrillerów Remigiusza Mroza, który postanowił w zabawny sposób to skomentować. "Czuję się trochę zagrożony" - podkreślił. Autor "Langera" nie musiał długo czekać na odpowiedź. "Szanowny Panie Remigiuszu! Ogromnie mi miło. U mnie także dużo dialogów, ciekawe zwroty akcji i intrygujące motywacje bohaterów. Polecam się, pozdrawiam" - napisał polityk na X. Właśnie do gry włączył się kolejny popularny pisarz, który z Andrzejem Dudą ma dość bogatą historię.

Zobacz wideo Jakub Żulczyk o pisarzach. "To nie są fajni ludzie"

Jakub Żulczyk podsumował twórczość Andrzeja Dudy jeszcze przed premierą. "Nie czuję się zagrożony"

Na temat autobiografii Andrzeja Dudy pośrednio wypowiedział się ostatnio także Jakub Żulczyk. Autor "Ślepnąc od świateł" udostępnił na X wpis Andrzeja Dudy odnoszący się do komentarza Remigiusza Mroza i dodał krótki, aczkolwiek dość dosadny opis, w którym podsumował, co sądzi o twórczości prezydenta.

Ja tam się nie czuję zagrożony

- napisał Żulczyk.

Jakub Żulczyk ma z Andrzejem Dudą bogatą historię. Pisarz nazwał prezydenta "debilem"

Jakub Żulczyk ma z prezydentem Andrzejem Dudą dość bogatą historię. W 2020 roku pisarz odniósł się na Twitterze (obecnie X - przyp. red.) do gratulacji, jakie Andrzej Duda złożył nowo wybranemu prezydentowi USA Joe Bidenowi. Swój wpis dokończył dość dosadnym posumowaniem. "Andrzej Duda jest debilem" - podkreślił. W połowie marca 2021 roku prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Żulczykowi. Zarzucono pisarzowi znieważenie głowy państwa, za co grozi nawet do trzech lat więzienia. Ostatecznie stwierdzono, że pisarz nie popełnił przestępstwa. Podkreślono, że użyte przez Jakuba Żulczyka określenie pełniło funkcję marginalną, a przy rozpatrywaniu sprawy powinien brany być pod uwagę cały wpis i jego kontekst, a nie jedno wyciągnięte z niego zdanie.

Więcej o: