Od kilku tygodni fani Justina Biebera z niepokojem obserwują jego aktywność w sieci. Artysta dzieli się na Instagramie coraz bardziej osobistymi i tajemniczymi treściami. W czwartek, 26 czerwca, piosenkarz zaskoczył swoich obserwatorów, publikując aż 12 postów w ciągu jednego dnia. Na tym jednak nie poprzestał. Niespodziewanie zmienił także nazwę użytkownika.
Wśród opublikowanych przez Justina Bieber kilkunastu zdjęć znalazły się urocze ujęcia z czasu spędzonego z jego synem, Jackiem Bluesem - jedno z nich przedstawia Jacka siedzącego w kartonowym pudełku pełnym piłeczek (zobaczysz je w naszej galerii na górze strony). Zarówno liczba i charakter postów jak i zmiana nazwy użytkownika na Instagramie na "@lilbieber" budzą ciekawość fanów. Artysta nie podał bowiem żadnych oficjalnych informacji na ten temat.
Warto przypomnieć, że w ostatnich tygodniach Bieber otwarcie dzielił się swoimi emocjami, co wzbudziło niepokój wśród fanów. W jednym z najnowszych postów piosenkarz przyznał, że boryka się z problemami emocjonalnymi i że trudno mu przyjmować porady dotyczące leczenia. "Ludzie wciąż mówią mi, żebym się leczył. Nie sądzicie, że gdybym mógł naprawić samego siebie, już bym to zrobił?" - zaczął muzyk. "Wiem, że jestem zepsuty. Wiem, że mam problemy z gniewem. Przez całe życie starałem się być jak ludzie, którzy mówili mi, że muszę być taki jak oni. A to tylko sprawia, że jestem bardziej zmęczony i zły" - przyznał otwarcie.
W najnowszym wywiadzie Marcin Gortat, były koszykarz NBA, opowiedział o zaskakującym spotkaniu z Justinem Bieberem, do którego doszło w 2015 roku podczas imprezy w jednym z klubów. Do rozmowy z piosenkarzem zachęcił go znajomy, który wynajmował Bieberowi penthouse w Miami. - Podszedłem do niego i mam to zdjęcie na Instagramie, jest, można u mnie na to zdjęcie cofnąć się. (...) Stoimy i cykamy foteczkę, Drew [znajomy Gortata - przyp.red.] wynajmował mu penthouse w Miami i dlatego się znali. Z Justinem mieliśmy szansę parę razy pogadać - wspominał Gortat. Czytaj całość: Marcin Gortat imprezował z Justinem Bieberem. Zaskakujące, jak się spotkali