10 czerwca odbyło się wydarzenie Pudelek Pink Party. Na miejscu nie zabrakło znanych twarzy, które przyciągały uwagę nie tylko obecnością, ale i odważnymi stylizacjami. Ich zdjęcia zobaczycie tutaj: Rutkowski zaszalał z fryzurą, a Węgrowska? Jak to Węgrowska. Celebryci wyskoczyli na czerwony dywan. Wśród gości pojawiła się również Paulina Smaszcz, której obecność zakończyła się kontrowersyjnym zajściem - po odebraniu statuetki w kategorii "Drama roku" celebrytka roztrzaskała nagrodę na oczach fotoreporterów i pozostałych uczestników imprezy, a całe zajście zostało uwiecznione przez Mariannę Schreiber.
Paulina Smaszcz odebrała statuetkę w kategorii "Drama roku - Smaszcz vs. Kurzopki". Choć gala przebiegała w luźnej atmosferze, po zejściu ze sceny doszło do zaskakującego momentu - celebrytka roztrzaskała nagrodę przed obiektywem kamery. Towarzyszyła jej przy tym Marianna Schreiber, którą poznała w programie "Królowa przetrwania". Nagranie całego zajścia trafiło na instagramowy profil Pauliny Smaszcz, gdzie opatrzyła je cytatem Winstona Churchilla. "Portal Pudelek zabrał głos. 'Nigdy nie dotrzesz do celu, jeśli będziesz się zatrzymywał i rzucał kamieniami w każdego szczekającego psa' - Winston Churchill" - napisała.
Dzisiaj Marianna Schreiber odebrała za mnie nagrodę "Drama Roku". Powiem krótko. Wręczając takie nagrody kobiecie, która walczy w imieniu tysiąca kobiet, wielu tysięcy kobiet, którym zabrano prawo głosu, nie chcą się z nimi rozliczać z finansów, nie chcą przyznać się do kłamstw. Kobiet, które są manipulowane i poniżane. Tym samym Pudelek zabrał tym kobietom głos
- powiedziała Paulina Smaszcz na nagraniu.
Na koniec Paulina Smaszcz w kilku zdaniach podsumowała, co myśli o tego typu nagrodach. - Powiem wam szczerze, jestem dla tych kobiet, a nie dla Pudelka. Całuję wszystkie kobiety, które walczą o swoje zdanie, które wiedzą, jak zostały skrzywdzone i okłamywane. Takie nagrody mam głęboko w d***e, bo ja istnieję dla was. Dziękuję - skwitowała, po czym rozbiła statuetkę.